Wpis z mikrobloga

Jeden cel na ten rok spełniony, jest przyczepa odhaczona. Wprawdzie nie hw ani hl6011 tylko autosanka. Teraz tylko oby dobry los pozwolił kupić mi RCW 3 do wapna, wezmę tira i przywiozę łódkę prosto z kopalni. Z braćmi, może z ojcem wieczorami rozsiejemy bo niestety nie ma żadnego ładowacza, ale co to jest klika wieczorów i te 24tony wyszuflujemy. Szkoda też że na bardziej życiowych polach chłop nie ma żadnych szans na szczęście, ale walić to. Nie można mieć wszystkiego, a niektóre rzeczy są nie osiągalne, odległe, widoczne jedynie na widnokręgu horyzontów. Można po nie biec, dążyć, ale nawet jak człowiek dojdzie po kres horyzontu okaże się że to była fatamorgana na pustyni samotności.
#przegryw
  • 1