[H.....0]

Już po zerwaniu, zajęło to 3 tygodnie.
Teraz w sumie ja byłem toksyczny i cała wina po mojej stronie.
Nie potrafiłem odpuścić przeszłości, cały czas gnoiłem i wypominałem ją.
Wiem, jest toksyczną księżniczką, która zniszczyła mi psychikę.
Ale jednocześnie jeśli kochasz kogoś i chcesz być przy nim, to nie możesz być tylko po to, by czynić wyrzuty
Ona poszła do przodu. I ma w dupie przeszłość.
Jakbym nie był przegrywem, też bym to zrobił, teraz powoli mam kaloryfer, nowy samochód, nowe mieszkanie, fajną mordę, 185 cm wzrostu, w #!$%@? hajsu, a i tak mentalnie jestem na poziomie podludzi z tagu #blackpill

#przegryw #rozstanie #zwiazki #depresja #samotnosc

[M.....9]

@HFL-przed-30: ok oski

[LateNever]

@HFL-przed-30: przejdzie

[K.....7]

teraz powoli mam kaloryfer, nowy samochód, nowe mieszkanie, fajną mordę, 185 cm wzrostu, w #!$%@? hajsu, a i tak mentalnie jestem na poziomie podludzi z tagu #blackpill

@HFL-przed-30: czyli większość wykopowych wygrywów, ale dobrze o Tobie świadczy że sobie z tego zdajesz sprawe.

[Czikolachowski]

Niech zgadnę. Pani dawała dupy na lewo i prawo. Pocałunki z randomami. A potem dorwała ciebie do zwiazku. Nic z tobą nie tak. Podświadomie nią gardziłeś. Jest kolosalna różnica z panną do związku a do ons

[H.....0]

Niech zgadnę. Pani dawała dupy na lewo i prawo. Pocałunki z randomami. A potem dorwała ciebie do zwiazku. Nic z tobą nie tak. Podświadomie nią gardziłeś. Jest kolosalna różnica z panną do związku a do ons

@Czikolachowski: I tak i nie. Pani swoje dała na prawo i lewo, ale ja dup przed poznaniem jej(i nawet po poznaniu jej) wziąłem sporo więcej.
Nie, nie to mi przeszkadzało. Sytuacja dużo bardziej skomplikowana, na

[bulbulator90]

@HFL-przed-30 Witamy kolegę z powrotem

[LateNever]

Nie, nie to mi przeszkadzało. Sytuacja dużo bardziej skomplikowana, na razie 4 psychologów było po drodze i dalej nikt nie ogarnął

@HFL-przed-30: XD Kiedy się ludzie nauczą, że psychoterapeuci to tylko taki mem, może 5% naprawdę jest dobrych xD

[LateNever]

@HFL-przed-30: Zresztą w ogóle bawi mnie takie podejście, że jak masz problem to idziesz do psychoterapeuty i on magicznie ten problem likwiduje. To jest niemożliwe. Piksy pomagają bo zmieniają biochemię mózgu ale psychoterapia bardziej przypomina siłownie - tylko taką drogą gdzie większość metod to duża losowość.

Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego nie ma żadnych statystyk typu x pacjentów wyleczonych, x par naprawionych i liczysz procentową skuteczność?

[LateNever]

@HFL-przed-30: Albo dlaczego nie ma czegoś takiego, że masz jakąś gwarancję jakości? Powiedzmy terapia par - idziesz na terapię i powiedzmy to nic nie daje. Dlaczego nie ma zwrotu pieniędzy?

Z lekarzami jest podobnie; jednej lasce lekarz źle postawił diagnozę w wyniku czego miała niewydolne nerki. Nerki jej kompletnie siadły po jakimś czasie i cudem dostała przeszczep. Zanim ją poznałem to myślałem że jak masz przeszczep to możesz z nim żyć

[LateNever]

@HFL-przed-30: W pracy moja mama miała koleżankę z niewydolnymi nerkami. Efekt był taki, że później była za słaba by mieć przeszczep więc jeździła na dializy. Laska miała męża, z mężem nie uprawiała seks prawie 10 lat bo wiadomo jak jesteś prawie trupem to ostatnie o czym myślisz to seks. Dużo piła, wyglądała na 20-30 lat starszą. Chłop ją zaczął zdradzać i się z nią rozwiódł.

[LateNever]

ani swoje dała na prawo i lewo, ale ja dup przed poznaniem jej(i nawet po poznaniu jej) wziąłem sporo więcej.

@HFL-przed-30: Połącz sobie kropki. Laska dawała na prawo i na lewo. A później piszesz:

Wiem, jest toksyczną księżniczką, która zniszczyła mi psychikę.

Nie widzisz związku? Związek został już milion razy zaobserwowany. Jest jakiś związek między problemami psychicznymi a rozwiązłością. Co nie oznacza, że każda rozwiązła osoba jest zaburzona, raczej że większość

[LateNever]

@HFL-przed-30: Na pocieszenie powiem ci, że nie znam ANI JEDNEJ osoby która z tego wyszła. Która przepracowała swoją toksyczną rodzinę, naprawiła swoją osobowość. Kiedyś słuchałem o tym w podkascie i jeden gościu szczerze powiedział, że jak zdał sobie sprawę z tych schematów (to znaczy że leci na i przyciąga toksyczne kobiety) to zaczął ich unikać. Efekt? Jest sam od x lat.

To co widziałem w swoim życiu to właśnie ludzi którzy

[LateNever]

@HFL-przed-30: Kiedyś poznałem laskę i byliśmy razem i zgniłem jak zaczęła opowiadać o swoich byłych bo każdy był w jakiś sposób skrzywiony xD No i ja. Sama mi to nawet powiedziała, bo była samoświadoma. W sensie, że miała archetyp osobowości typu ratuje skrzywdzone pieski. Jak zdałem sobie z tego sprawę to odpuściłem. Laska akurat nie była toksyczna, ale ten typ kobiet i zresztą każdy urabia facetów tak żeby byli dla nich

[LateNever]

@HFL-przed-30: Kiedyś mi kobieta powiedziała, że lubi seks bo jedyne w czym jest dobra to w tym. Przeraziłem się.

Dlatego ja osobiście nie chciałbym być psychoterapeutą, ludzie są tak skrzywieni że czasami ich wyznania są szokujące. Nie potrafiłbym oddzielić życia od pracy i to gówno by na mnie przesiąkło.

[LateNever]

@HFL-przed-30: Skrzywdzonych ludzi tworzy właśnie rodzina która ma w dupie swoich dzieci, system edukacji, social media. Tego jest dużo i coraz wiecej. Dlatego uważam, że mamy całe kilka straconych pokoleń ludzi i najgorsze jest to, że odwrócenie procesu będzie trudne bo rzadko się zdarza, że zaburzeni ludzie mają zdrowe, normalne dzieci.

Jedna laska mi tak powiedziała, że ona nie chce mieć dzieci żeby to przerwać xD

[LateNever]

Dziecko żeby było zdrowym dorosłym to potrzebuje olbrzymiej atencji rodziców, stabilizacji i zdrowo wyznaczonych granic. A teraz ludzie chcą robić kariery, są za bardzo przemęczeni i czasami nie lubią swoich dzieci bo zabrały im wolność, ich hedonistyczne życie.

Dziecko ma silne ego, więc każde gówniane zachowanie rodzica odbiera jako swoją winę. Ojciec je bije, wina dziecka, ojciec nie daje uwagi, dziecko myśli, że to jego wina. To jest bardzo niebezpieczne myślenie, ale

[LateNever]

Ostatnio oglądałem anime no i miałem łzy w oczach bo to historia chłopca nad którym znęcał się ojciec i obiecał sobie że będzie silny i wtedy będzie mógł zamieszkać znowu z ojcem, że to jego wina bo jest słaby. Matka go nie chciała i też uważa że to jego wina, że kiedyś do niego wróci. Tam było to tak skrajnie pokazane, że matka dotykała go przez rękawiczki bo się go brzydziła. Smutne,

[H.....0]

Witamy kolegę z powrotem

@bulbulator90: Nawet aż tak źle ze mną nie jest

[H.....0]

XD Kiedy się ludzie nauczą, że psychoterapeuci to tylko taki mem, może 5% naprawdę jest dobrych xD

@LateNever: U mnie w ogóle bez sensu, bo ja doskonale potrafię diagnozować, a leczyć nie mają pomysłu, bo to kwestia czystych emocji