Wpis z mikrobloga

@ramirezvaca: byłem potwierdzam. Najciekawiej było z zakupem przed powrotem. Na migi dogadałem się z panią która mówiła tylko po Włosku i Albańsku a ja w obu tych językach potrafię powiedzieć tylko: dzień dobry, dziękuję i przepraszam. Nawet tłumacza googla nie trzeba było używać.
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: Wychodząc z takiego busika w albanii zostawiłem 200lek a okazalo sie ze mialo byc 100 - kierowca rzucil we mnie ich złotowką przez okno xd
Musialem rozmawiac po niemiecku z albanką, bo powiedzialem ze ja tylko 3 lata w szkole mialem niemca a ona ze tez xd
  • Odpowiedz