Wpis z mikrobloga

@vasos: @rbk17: Ech, Here we go again... Według mnie zabrakło nam skutecznego, punktowego bloku, tylko tyle i aż tyle. Nie był to nasz zły mecz, ale na świetnie dysponowanych i rozkrecających się Francuzów to było za mało. Albo nas nonszalancko obijali jak Ngapeth albo wszystko ładnie asekurowali. We Francji każdy dał z siebie 100% i było to widać na boisku, u nas jedynie na wysokości zadania stanął Leon i Kurek
@Kubson6186: blok-obrona to był chroniczny problem kadry Heynena. Kadry która tym elementem wygrała MŚ w 2018. Siatkówka pokazała nam swoje najgorsze odbicie. Kurek i Leon zagrali top, nie dało się lepiej i zabrakło nam trzeciej postaci na skrzydle. Francuzi nie zagrywali dobrze i my tego nie wyczuliśmy. Heynen ubzdurał sobie, że Semeniuk jest ofensywnym przyjmującym i on go z Leonem łączyć nie będzie, a szkoda, bo mógł na to postawić od
@vasos: nasza historia na MŚ 2018 jest podobna do Francuzów z IO 2020. Też zaczęliśmy tam słabo, graliśmy piach (mecz z Argentyną), jedną nogą byliśmy już za burtą (mecz o wszystko z Serbią, podobnie jak Francja z Brazylią), a później epicki półfinał z USA (analogia do naszego ćwierćfinału IO) no i zwycięstwo. Heynen jak dobrze zaczął odmładzać naszą kadrę, przedostatnia Liga Narodowy gdzie zagraliśmy rekordową ilością zawodników i w każdym składzie