Wpis z mikrobloga

@Rustyyyy: masz dwa silniki w aucie. Jeden spalinowy a drugi elektryczny. Elektryczny ma zasieg do max 50km. Jak się auto rozładuje to przełącza się na spalinowy. Bak na paliwo trochę przez ro mniejszy, ale auto idealne na polskie warunki do jazdy mieszanej jak masz np. Fotowoltaike. Jedziesz do pracy na silniku elektrycznym przez miasto. Wracasz i ładujesz za darmo z gniazdka. No i nadaje się w dłuższe trasy. Minus? Cena.
  • Odpowiedz
  • 0
@director: W polsce fotowoltaika to słaby interes po nowy ladzie ale w kraju w którym obecnie mieszkam coś wartego rozważenia. Nie lubię, ale to kwestia zmian a nie gustów
  • Odpowiedz
@Rustyyyy: Każdy przypadek jest inny. Duży dom potrafi generować rachunki za prąd w wysokości 500 zł miesięcznie. Fotowoltaika na starych zasadach dawała mega przewagę i zwrot inwestycji w kilka lat przy obecnych cenach prądu. Trudno mi się odnieść czy to się opłaca, bo idzie inflacja, podwyżki energii i paliwa. Pewne jest natomiast to, że lepiej już było.
  • Odpowiedz
@pawel86: to podobnie miata 1.6 z włożonym holsetem

B58 po sofcie zbliża się w okolice M3, a modzić można go względnie tanio na dowolne moce

To nie jest ta sama liga jednostek napędowych
  • Odpowiedz
@Atreyu: Różnica pomiędzy B58 a B48 to liczba cylindrów. Kupuje 330e za 200k zł + 1900 zł chip i mogę objechać seryjne M340i i wszystkie poprzednie M3 - dla mnie rewelacja. Do tego mam samochód który sporo taniej kosztuje, jest tańszy w utrzymaniu i mniej spala. Oczywiście B58 ma większe możliwości, lepiej brzmi.
M340i to świetny samochód jeśli chodzi o jakość, technologię i osiągi. Ciężko znaleźć w tym przedziale cenowym
  • Odpowiedz