Wpis z mikrobloga

#wykopefekt
Mirki zaginął mój tato. Ostatni raz widziany był w stolicy 11 marca szedł na jakieś ważne spotkanie do pracy, czy coś. Od tego czasu nikt go nie widział. Pierwsze co to dzwoniliśmy do roboty i tu się robi ciekawie bo Szef taty - Pan Władek mówi, że ten u niego już dawno nie pracuje. Dzwoniliśmy po szpitalach, przytułkach ale nic. Nie wiem co robić. Jak kamień w wodę. Tata lubił sobie popić, szczególnie z kolegami w pracy, ale tak długo w tango nigdy nie poszedł... Tym bardziej, że teraz jak mówił miał jakiś bardzo ważny projekt w biurze, i dużo pracował. Policja nie chce wziąć sprawy. Nie wiem co robić. Pomóżcie proszę. Dla zasięgu #ukraina #rosja #wojna
  • 41