Aktywne Wpisy
VeritasEtLux +48
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
bolS07 +69
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Poszedlem do weterynarza w niedziele i pierwszego dnia zrobiono rtg, dano kroplówkę i leki. Powiedziano mi że w ostateczności zrobione będzie USG jak nie pomoże, bo RTG nie wyklucza wszystkich elementów które kot mógł połknąć.
Kolejnego dnia znowu dano te same leki i było wspomniane że zrobią USG jak to nic nie da.
Trzeciego dnia znowu leki i dali mi adresy do klinik z USG bo u nich USG jest tylko w poniedziałki i wtorki w określonych godzinach rano.
Spojrzałem w internecie i o ile dobrze widzę USG u kota nie jest drogie plus nie wymaga jakieś wielkiej ingerencji w kocie ciało?
Mówili o tym USG tak że myślałem że w wypadku kota to coś zajebiście drogiego i w ostateczności. Czy nie powinni mi powiedzieć już w niedzielę żebym umówił kolejną wizytę tak żeby od razu w poniedziałek zrobić USG?
Nie wiem czy słusznie się #!$%@? ale po 3 wizytach nadal nic nie wykluczone a tak po USG to bym już wiedział chociaż czy kot coś polknal czy nie. Wiec nie rozumiem dlaczego od razu do tego nie dążyli tylko mi na 3 wizycie mówi lekarka że gdzieś tam są kliniki z USG i mogę podjechać bo u nich to mam najbliższy termin za tydzień
#koty #kot #weterynaria
Jedyne co mu zrobią pod to, to wygolą brzuch.
Kot sika a czy się wypróżnia to ciezko powiedzieć przez to że w domu jest inny kot i często załatwia się do tej drugiej kuwety i tam sprzątnie ktoś przede mną jak mnie nie ma. Wspolokatorka mi powiedziała że nie rozróżnia czyje jest czyje
Przy RTG można zastosować kontrast z Barytu i tam pokaże gdzie jest "zator"
Jeśli kot się nie wypróżnia, bo ma niedrożny układ pokarmowy, to mogą mu się zbierać w jelitach gazy i może występować przez to nacisk na żołądek co powoduje wymioty (często taką białą pianą). Ale przyczyn oczywiście może być więcej.
Dziwne, że na USG musisz się umawiać. Jeśli jesteś z wlkp to
Umówiłem się u weterynarza że jak kolejny dzien (czyli dziś) też nie będzie normalnie jadł tylko małe kawałki to zapisze go na USG więc obserwuje.
Mieszkam w Warszawie więc myślę że coś znajdę z USG na ten sam dzień.
@Kantar: #!$%@? byś wiedział, złoty standard do wykluczenia ciała obcego to wciąż RTG, USG jest przydatne do oceny subtelnośći typu zapalenie trzustki, chłoniaki, owrzodzenia, ale ma duży operator-dependent factor.
@szczypta: mamy XXI wiek i kontrastu barytowego