Wpis z mikrobloga

Mirko, powiec mi coś miłego...

Jak poradzić sobie z zarządzaniem własnym czasem? Mam duży problem z tym, chciałbym czytać o wielu rzeczach, uczyć się nowych rzeczy, wysypiać się, a kończy się na tym, że zaczytuję się w komentarzach do jakiegoś zagadnienia i pomimo tego, że czasem trafiają się naprawdę wartościowe opinie to efekt jest taki, że tracę czas.

Czy polecacie jakieś materiały od psychologów, książka, vlogi, które przedstawiają jak poradzić sobie z takim błędnym mechanizmem?

#pytaniedoeksperta #rozwojosobisty #regresosobisty #kiciochpyta #ksiazki #psychologia
  • 9
  • Odpowiedz
@stray_dog: zainstaluj sobie oprogramowanie do monitorowania aktywności, jakiś tracking app, np rescue time. Zobaczysz jak dużo czasu marnujesz, jak to sobie uświadomisz to eleminuj po kolei, nie wszystko na raz, co jest zbędne. Podpowiem, że pierwsze są social media. Tylko nie zrób z sobie ascety, bo wytrzymasz tydzień. Pamiętaj, że oglądanie 6h godzin dziennie yt o tym jak zwiekszyc Produktywność to też prokrastrynacja. Poczytaj Deep work i Digital minimalism Cala Newporta
  • Odpowiedz
@stray_dog w jakimś podcastcie słyszałem że niestety ale trzeba się pogodzić z tym że jak ilość czasu jaki byś musiał poświęcić na to by czytać itp jest większa niż ilość czasu jakim dysponujesz to musisz po prostu prowadzić selekcję, tzn decydować co będziesz robił, a co nie. Ale też mi powiedz czy sensem twojego pytania jest bardziej jak sobie radzić z pokusą robienia jakiś takich mniej istotnych rzeczy jak czytanie komentarzy? Bo
  • Odpowiedz
Kup 3 mocne pasy, coś do żucia i dużo miedzianego drutu. Owiń w kratkę miejsce piwniczne w którym przebywasz drutem, zostaw małe okienko do podawania karmy i wody. Pasami przypnij do gleby obie nogi i każdą z rąk. Coś do żucia połóż w okolicy tak żebyś szczęką mógł dosięgnąć. Kontynuuj przypiętą postawę aż miną drgawki. Nie dziękuj, oszczędzoną na psychologach i vlogach kasę przelej na fundusz miedzianego druta, polecam się na przyszłość.
  • Odpowiedz
@stray_dog: ja to bym przede wszystkim zaczął od tego żeby się tym wszystkim nie frustrować. Sam mam podobny problem, chce robić wszystko: ćwiczyć siłowo, zbudować kondycję, mobilność i tak dalej, do tego rozwijać jakieś umiejętności, przeczytać książki, nauczyć się języków, obejrzeć film, muzyki posłuchać... No nie da się #!$%@?, doba musiała by mieć 40 godzin, no bo przecież zapomniałem o 8h snu obowiązkowych. Do tego ogarnięcie obowiązków domowych, jak ktoś ma
  • Odpowiedz
Jak niektórzy muszą włożyć wysiłek w to żeby "nie #!$%@?ć reszty" tak ja muszę włożyć wysiłek żeby "#!$%@?ć resztę". Swego rodzaju przekleństwo.


@stray_dog: Rozumiem o co chodzi, u mnie to olewanie reszty powoduje duży niepokój na bani, nie mogę się skupić na rzeczach które robię, bo z tyłu głowy ciągle mam to że zaniedbuje inne czynności. Np. ćwiczę i #!$%@? mnie to że muszę tyle czasu na to poświęcać, bo nie
  • Odpowiedz