Wpis z mikrobloga

@Dormer: Też dostałem. Zbyt blisko skrzyżowania. Zaparkowałem na ulicy osiedlowej która generalnie służy tylko do parkowanie ale co tam... 300zł + 1pkt karny. Ale, poszedłem bez pyskowania i pogadałem uprzejmie. Skończyło się na mandacie 100zł za źle założoną maseczkę i pouczeniu za złe parkowanie, bo strażnik przy dwóch mandatach, ma możliwość pouczenia za jedno z wykroczeń.
@Dormer: idź normalnie i spróbuj się dogadać bez cwaniakowania, miałem taką akcję w zeszłym tygodniu, poszedłem, coś tam nawinąłem strażnikowi, okazałem skruchę i obiecałem, że to ostatni raz bo nie na rękę mi jeżdżenie do nich co chwila na składnie wyjaśnień ( ͡° ͜ʖ ͡°) skończyło się wystawieniem nagany i nara
@Dormer: Wywalić do śmieci. Zwróć uwagę, że to nawet nie jest mandat. Aby taki wystawić musieliby złapać cię na gorącym uczynku i wystawić go imiennie na Ciebie jako tego, który wykroczenie popełnił. Tutaj po prostu liczą, że się zgłosisz i się przyznasz i wtedy taki mandat moga wystawić. Jak przyjdzie jakieś zawiadomienie, albo nawet wezwanie w do stawiennictwa w roli podejrzanego o popełnienie wykroczenia to odmawiasz składania wyjaśnień - nie musisz
Powiem tak, byłem w takiej samej sytuacji i okienko obok koleś też w tej sprawie. Gość się mocno awanturował i oczywiście mandacik, ja podszedłem grzecznie, wyjaśniłem dlaczego tak zaparkowałem i dostałem pouczenie. Możliwe, że chcieli tym nauczyć chłopa pokory, a przy okazji mi się upiekło ( ͡° ͜ʖ ͡°)