Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e3ba7e9b60967a5976eb24a88b85826f72f43f2a1822f3f1db77d0790dea347d,q60.jpg)
egzysta +52
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darknightttt_smeqIzVHYX,q60.jpg)
darknightttt +5
Spotykam się z takim chłopakiem ale nie wiem co z nim zrobić. Jego zachowanie wobec mnie jest dobre. Jest zaangażowany, podejmuje poważne kroki itp ale usłyszałam od niego kilka rzeczy i zapaliła się czerwona lampka. Powiedział, że u kobiety najważniejszy jest wygląd a najcenniejsze co może dać to seks. Nie zgadzam się z tym i dosłownie mi to uwłacza. Poczułam odrazę ale musiałam pomyśleć nad tym kilka dni. Zatssnaiam się czy kontynuacja
Gorzej znosiłem czytanie newsów w
Żeby nie było, wojna na Ukrainie mnie rusza, i to bardzo. Ruszałaby mnie jeszcze bardziej, gdyby obrona nie byłaby tak silna jak jest i np. orki zajęłyby już Kijów. Kibicuję Ukraińcom - z tymi kretynami muszą dać radę.
Natomiast koronawirus dotyczył każdego z nas. Codzienne raporty - kto złapał, go umarł. Co godzinę w radiu powtórka. Straszenie szpitalami, trumnami, respiratorami, kostnicami, ciężarówkami z ciałami, Bergamo, długofalowymi skutkami przebycia bakcyla.
I to ze mną się coś porobiło, bo normalnie (tzn. przed pandemią) potrafiłem mieć łzy w oczach oglądając zdjęcia z wojny na drugim końcu świata.