Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
KRCZVSK +874
Chciałbym tylko powiedzieć, że tak wygląda prawdzie dobro. Ubrane jest w roboczy w kombinezon, stojące na tle śmieciarki. W pierwszej osobie opowiada o tym, jak walczyło ze złem.
Popatrzcie na nie proszę. Posłuchajcie, co mówi.
Gdyby takiego dobra wśród nas było więcej, Maurycy by żył.
#takaprawda #poznan #zabojstwo #feels
Popatrzcie na nie proszę. Posłuchajcie, co mówi.
Gdyby takiego dobra wśród nas było więcej, Maurycy by żył.
#takaprawda #poznan #zabojstwo #feels
Po całym dniu i połowie nocy spędzonych na dyskutowaniu o wszelkich aspektach wiary, moralności, boga, ateizmu itd., ponad setce napisanych komentarzy (każdy z dowodzeniem, bronieniem swoich racji, zbieraniem batów za błędy lub zwyczajnym śmieszkowaniem), paru stronach dowodzeń, kilkudziesięciu obelgach, tyluż samo miłych słowach, analizach, rozprawach, wyjaśnieniach językowych itp. radościami wykopka, mój mózg ma dość. Więc #dobranocmikroby #dobranocwypok, muszę sobie zrobić ze dwa dni przerwy :)
Tylko zapomniałeś napisać, że niektóre wątki jakoś tak bez słowa porzuciłeś, bez dowodzenia - czyli na chwilę obecną w stanie "uznane za fałszywe" (jeszcze by sobie ktoś mylnie pomyślał po tym co napisałeś, że miałeś rację) :P. W każdym razie mimo nieprzemyślenia przez Ciebie wielu aspektów gratuluję Ci... wielu fanów ;).
@HORrorNY: pewnie tak, przy takiej ilości komentarzy nie dałem rady odpisać na wszystko. Naraz wyskakiwały mi po 2-3 powiadomienia, a każde odejście od kompa (jeść trzeba) równało się 5-8. Wszystkich w tym samym wątku, otwierałem je w nowej karcie, zanim zdążyłem odpisać pojawiały się kolejne itd., do tego jeszcze co jakiś czas odświeżałem komentarze ustawione wg. najnowszych czy ktoś