Wpis z mikrobloga

Można wiedzieć co sie #!$%@?ło, że nagle jak jeden mąż wszyscy w TV w sposób sztucznie rażący w uszy używają formy "w Ukrainie"?

Reporterka Radia Wrocław robi wywiad z Ukrainka ładnie mówiącą po polsku: Na Ukrainie. Pani redaktor prostuje : w Ukrainie. I tak 5 razy. My wiemy lepiej od nich?

#takaprawda #rosja #ukraina #wojna #polska #bekazlewactwa #jezykpolski #opresyjneprzyimki
maxPL - Można wiedzieć co sie #!$%@?ło, że nagle jak jeden mąż wszyscy w TV w sposób ...

źródło: comment_1646916983iLPaUSoXhYFL6blNCc9Cuw.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
Może dokopiemy ruskim i zaczniemy mówić "na Rosji" to ich powinno zaboleć jak Ukrainców najwidoczniej boli dotychczasowa forma
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@s3mpaaj: no dokładnie dlatego jak myślisz o podziale politycznym to mówisz "w" a jak myślisz bardziej o geograficznym to "na". Ukraina po prostu historycznie była kraina, a państwa na jej terenie inaczej się nazywały. Natomiast mówienie "na Ukrainie" nie wynika z faktu że to była kiedyś część RP.
  • Odpowiedz
reasumując:


@maxPL: Reasumując, możesz mówić jak ci się podoba, bo ani miodek ani żaden inny samozwańczy dyrektor języka nie ma władzy nad tym jak mówisz. Jesteś właścicielem własnej mowy i wybierz to co bardziej ci leży. Jak nie wierzysz, to spróbuj na zmianę mówić obie formy i zobaczysz, że żaden funkcjonariusz do ciebie nie zapuka, nie pojawi się też pismo z prokuratury.
  • Odpowiedz
Polityczna poprawność nakazuje mówić "w", ponieważ "na" ma zastosowanie do krain geograficznych i regionów np na Śląsku, na Kaszubach. Mówimy "na" Ukrainie, bo Ukraina nie była nigdy państwem, lecz regionem - przede wszystkim Polski. W tym momencie następuje zwarcie w mózgach niektórych Polaków i nazywanie rosyjskim trollem, choć podobnie jest np. z Litwą czy Węgrami.
  • Odpowiedz
  • 1
@maxPL

Mój kolega mieszka *w Litwie*, a ciocia *w Łotwie*. Kumpel kilka lat temu się wyprowadził i wybudował dom *w Słowacji*. Kiedyś pracowałem za granicą i poznałem Węgra, który urodził się *w Węgrzech*.

Heh, śmieszne to jest ( ͡º
  • Odpowiedz