Aktywne Wpisy
Menel94 +50
Do tych co piszą komentarze typu: "ale trzeba być frajerem by zapłacić za dostęp do gali itp.". Jeżeli dla was wydanie raz na jakiś czas 40 zł na rozrywkę to jakiś wielki problem, to może zastanówcie się nad swoim życiem i pomyślcie co zrobić by zarobić trochę godniej. Zrozumcie że dla większości ludzi to są jakieś śmieszne, nic nie znaczące pieniądze, bilet do teatru potrafi teraz kosztować lekko ponad 100 zł.
#
#
#ukraina #wojna #takaprawda #pytanie #przegryw #incel #pieklomezczyzn #wojna #polityka #rosja #wojsko
Czego ma bronić młody mężczyzna, który nie ma nic w tym kraju? O majątku to nawet nie mówię, ale nie ma choćby żadnego partnera/partnerki ani wizji na życie lepsze niż schemat praca>dom>praca>dom.
Poważnie pytam. Jak chcecie zachęcić setki tysięcy "przegrywów" do bycia bitnymi, pełnymi testosteronu obrońcami waszych wilii? Zastanówcie się przez chwilę nad tym problemem.
System chciał zrobić z młodych mężczyzn
Czego ma bronić młody mężczyzna, który nie ma nic w tym kraju? O majątku to nawet nie mówię, ale nie ma choćby żadnego partnera/partnerki ani wizji na życie lepsze niż schemat praca>dom>praca>dom.
Poważnie pytam. Jak chcecie zachęcić setki tysięcy "przegrywów" do bycia bitnymi, pełnymi testosteronu obrońcami waszych wilii? Zastanówcie się przez chwilę nad tym problemem.
System chciał zrobić z młodych mężczyzn
Robiłem już dwa tygodnie nofapu i nie robiło to różnicy, nie wiem jakbym zachował się w towarzystwie różowego paska, bo jestem przegrywem, ale jednym z powodów brania fina jest to, że jeśli wyłysieję to nieironicznie koniec. Depresje pomniejsze miałem, ale nawet przed braniem fina w stanie absolutnego doła mogłem fapnąć bez problemu. Żywię się ok, czasami uderzam w zielone i wiąże się to ze wzmożonym spożyciem gównojedzenia, ale w przeszłości nie wpływało to na libido w żaden sposób. Powiem nawet, że miałem wręcz problem z coomerstwem. Ćwiczę siłowo 3-4 razy w tygodniu i mimo tego, że teraz się tnę to nie jestem jakimś kompletnym ulańcem.
Cynku nie brałem, bo wg appki do trackowania macro i micro mam go z jajek i mięsa, które jem. Zdaję sobie sprawę, że mogę być tym 1%, który doświadcza uboków, ale z racji tego, że przez pierwszą połowę kuracji były całkiem znośne, a i teraz nie są kompletnie beznadziejne (absolutnym impotentem nie jestem) to zastanawiam się co mógłbym poprawić żeby może im przeciwdziałać.
#finasteryd
@gezorrr: RU jest drogie i sam bym się bał go stosować z racji tego, że nie jest przebadane.
IMO brak uboków na oral ducie przy ubokach na oral finie to urban legend i brak umiejętności wyciągania logicznych wniosków.
Możesz spróbować, ale nie wróżę sukcesu
Topical fin - zrób sam z pokruszonych tabletek, lekarz powie to samo. Są apteki które zrobią topical fina na receptę, ale pewnie wyjdzie drożej i ciężko to
Cześć, czytając Twój wpis, zauważyłem, że jestem/ byłem w trochę podobnej sytuacji i chciałbym poruszyć 2 kwestie, może uda mi się coś poradzić, a także podpytać.
Po pierwsze, nie wiem czy przed braniem fina badałeś sobie hormony ? Jest to jedyne co przychodzi mi do głowy, co może ewentualnie pomóc (oczywiście nie na 100 proc. ) coś zdiagnozować. Nawet jeśli nie, to polecałbym sprawdzić test., test. wolny, SHBG, estradiol, prolaktynę.
Musiałbyś mieć 0 androgenów w organizmie, nie łysieli w ogóle to kastraci - co zaobserwował Hipokrates. Dopóki testosteron i DHT, nawet w małej ilości wchodzą w interakcję z receptorem androgenowym, postępuje miniaturyzacja - jej tempo jest indywidualne.
Dlatego często lekarze w kontekście fina używają słowa "maintenance" - po początkowej poprawie kondycji włosów, utrzymuje się ten stan przez lata, ale to
Nie wiem jak inni, ale np. ja nie za bardzo widzę stosowanie np. topical fina czy RU, ponieważ trzeba to wcierać codziennie bodaj. Ja np., przez pewien czas (kompeltnie bez sensu z resztą, nie miałem wtedy wiedzy xd), stosowałem wcierkę od Pani trycholog (która oczywiście nic nie dała) i była to mordęga. Konieczność codziennego mycia włosów itd. W moim przypadku włosy są niestety cienkie, i w sumie tylko po wysuszeniu
Tu jest balans między wygodą, dawką leku i bezpieczeństwem. Jeśli ktoś na tabsach nie ma uboków, to niech stosuje. Tabsy dają ochronę na całej głowie, również w obszarze biorczym w kontekście ewentualnego przeszczepu.
Osobiście nie stosowałbym oral duta nawet gdybym nie miał uboków. Inhibitory 5-alfa-reduktazy nie obniżają tylko DHT, ale również neurosteroidy. U mnie wywoływało to stany depresyjne, a neurosteroidy ogólnie mają działanie
Nie biorczym a dawczym (donor)
Wybaczcie, żw tak się dopytam, ale widzę, że jesteś w temacie, a pewnie sporo część osób którzy czytają tutaj posty również. Czy (tak jak pisałem w poprzednim poście) jeśli badania hormonalne były u mnie w miarę ok, to czy można domniemywać, że pewne osłabienie erekcji raczej mogło być spowodowane innymi czynnikami niż sam lek ? Czy może jednak nawet przy w miarę dobrym stanie hormonów fin może w inny sposób
Teoretyzuje się, że wysoki testosteron, wysokie DHT oraz nawet estradiol dają wręcz gwarancję, że uboków nie będzie.
Miałem testosteron chyba 600, DHT 2200 i estradiol też w górnej granicy i nic się nie sprawdziło.
Każdy organizm reaguje indywidualnie. Zresztą lekarze z HairLossShow nie zalecają badań krwi przed braniem fina. Robi się je bardziej z ciekawości, żeby wiedzieć
Biorę 0.25mg fina co parę dni i planuję podbić częstotliwość, ale żeby nie było uboków
Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Jeszcze tylko nadmienię, że robiłem badania również po pewnym okresie brania fina, różnic zbyt dużych nie bylo (przed/w trakcie). Dlatego nad tym się zastanawiałem, czy skoro np. testosteron, estradiol, itd. nie uległy zmianie raczej, to czy nie może wskazywać, że to nie koniecznie chodzi o finasteryd. Ale pewnie nie ma w tym żadnej reguły