Wpis z mikrobloga

Putin poinstruował Naczelną Prokuraturę Wojskową, aby dowiedziała się, w jaki sposób rosyjscy poborowi znaleźli się w strefie walk.
Według Pieskova przed rozpoczęciem "operacji wojskowej" Putin polecił wszystkim dowódcom jednostek sił zbrojnych „kategorycznie wykluczyć zaangażowanie poborowych do wykonywania jakichkolwiek zadań na terytorium Ukrainy”. Putin został poinformowany, że rozkaz został wykonany, ale potem ujawniono fakty, że poborowi mimo wszystko trafili na Ukrainę.

To może pokazywać jak bardzo chłop jest niedoinformowany przez otoczenie.
#ukraina #rosja #wojna
  • 74
  • Odpowiedz
Według ciebie zawsze "car" jest zły, a "bojarzy" dobrzy?


@IdillaMZ: nie zawsze. Ale rosyjska propaganda zawsze tak przedstawiała błędy na górze - to nigdy nie była wina cara/I Sekretarza/prezydenta, a jego poddanych. Dokładnie tak samo mamy w tym przypadku.
  • Odpowiedz
A Hitler nie wiedział o Holocauście...

tak, to ten sam mechanizm co "Hitler nie wiedział o obozach koncentracyjnych"


@JanuszAndrzejNowak: @uhu8: Jako ciekawostkę i przyczynek do refleksji podam, że Hitler dopiero pod sam koniec wojny dowiedział się, że w ramach machiny wojennej III Rzeszy walczą tysiące Ukraińców sformowanych we własne oddziały. Nie był z tego zadowolony (lekko mówiąc). Niestety szczegółów nie pamiętam, ale mam nadzieję, że jakiś mireczek przypomni.
  • Odpowiedz
Myślę, że Putin wiedział jednak i robi szopkę dla narodu teraz, ale pamiętajcie, że despoci wiedzą tyle, ile im usłużni i przestraszeni wafle powiedzą.


@Halbr: pewnie to prawda w przypadku takiego Jarka. Putin jest dawnym agentem wywiwadu, z internetu korzystać też potrafi. Ma znajomych oligarchów z których część pewnie też parę słó prawdy mu powie. Innymi słowy, ma możliwość zdobywać i weryfikować informacje.
A w przypadku inwacji i gotowości sił
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Akurat Putin mógł nie wiedzieć o stanie armii zbyt wiele. To jest typowy problem wojska, który jest też zdaniem ekspertów obecny u nas. W Rosji pogłębia go wszechobecna korupcja i patologia (zresztą generał Denaturov był przez Nawalnego oskarżany o rozkradanie publicznych pieniędzy, które miały iść na rosgwardię).

Mechanizm wygląda tak:
- Kreml daje oficjalnie miliard rubli na wojsko
- Do Szojgu trafia 950 milionów z poleceniem, że ma sobie wziąć jeszcze 50, a za resztę kupić broń czy coś tam.
- Szojgu bierze 100, a dodatkowe 50 rozkradają
  • Odpowiedz