Wpis z mikrobloga

Rozmawiałem dzisiaj z pewnym mirkiem, który służy w WOT i służby ma na dworcu PKS i PKP w Lublinie. Mówi, że spotkał dzisiaj 5 żołnierzy legii cudzoziemskiej z francjii, wyposażonych w to wszystko, w co wyposażyła ich legia. Każdy z nich jest weteranem różnych dziwnych misjii zagranicznych w różnych krajach, twierdził że jadą pomóc ukrainie i ukraińcom w walce o wolność i dać srogi #!$%@? ruskim. Z tego powodu wzięło mnie na przemyślenia i stwierdziłem że ludzie albo muszą to uwielbiać, mają nasrane pod kopułami od tego czego się naoglądali w przeszłości albo to wszystko naraz. Z drugiej strony podziwiam to jak walka z putinem i putinowską rosją wbrew pozorom jednoczy, czego skutkiem jest ogromny napływ ochotników spoza ukrainy.
#przemyslenia #ukraina #wojna
  • 14
@Fifeczek: no dobrze ale pewnie:
- nie jada za darmo
- zadne szkolenia nie da tego co realne walki
- podwyzszaja swoja wartosc na rynku specjalsow (wpis do CV ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- sa to troche takie swirki uzaleznione do adrenaliny

i tak zeby nie bylo popieram