Wpis z mikrobloga

Dobra, czas na kolejne pytanie do ekspertów - pytam ponownie bo to ogłoszenie RPP mi namieszało - mając sporo gotówki: Obligacje COI, EDO, TOZy (bo wibor rośnie ale kurła coś niemrawo) czy czekać z gotówką, kupić jakieś mieszkania na wynajem? Jak obronić kasę przed #!$%@?? Jeśli obligacje - czekać na jakieś lepsze edycje jest sens?
#nieruchomosci #inwestowanie #inflacja
  • 12
  • Odpowiedz
@NieistotneKto: Jak się nie nasz znasz na inwestowaniu to obligacje coi. Mieszkanie to zależy, obecnie nie ładowałbym się w kawalerki, bardziej coś na pokoje czy kwatery pracownicze, grunt to dobra lokalizacja i skomunikowanie, jeszcze lepiej zamiast mieszkania dom na kwatery pracownicze z dobrym dojazdem do obszarów o dużym nasyceniu zakładów przemysłowych. Domy są jeszcze imo sporo niedoszacowane, ale pewnie musiałbyś lewarować kredytem. Ziemia również może dawać bardzo fajny zysk w czasie
  • Odpowiedz
@Dusk_Forest77: Ze wszystkim zgoda - nie chcę na giełdzie nic robić bo już robiłem i stres nie był wart pieniędzy. Niemal sie nerwicy nabawiłem, chcę wejśc w coś nudnego i nie aż tak wybuchowego finansowo, nie muszę #!$%@? wie ile z tego mieć - chcę spokojnie żyć.
  • Odpowiedz
@NieistotneKto: M2, zdecydowanie łatwiej wynająć bo na coś większego to jednak musi się znaleść kontretny klient. Ewentualnie tez możesz się rozejrzeć za jakimiś kwaterami tak jak mirek wyżej pisał bo ROI z tego będzie większe ale za to więcej zabawy i ryzyko przestojów.
  • Odpowiedz
@NieistotneKto: No tutaj już wchodzi zakład z rynkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) na pewno nie kupuj dziury w ziemi teraz bo to się nie kalkuluje a teraz nie ma popytu aż tak dużego żeby wszystko wykupili (chyba ze transze spłat będą 20/80 to można się zastanowić). Ale to jak już według uznania, IMO Gliwice to bardzo niedoceniony rynek bo miasto samo w sobie się rozwija całkiem fajnie
  • Odpowiedz