Wpis z mikrobloga

@SkyWer: ale o co Wam chodzi? Serio pytam. Okej, koleś ma matkę, która jest prostytutką. Nie miał wpływu na jej zawód. Wstydzi się tego, więc zaprzecza. Czego oczekujecie? Bo nie rozumiem czemu to jest ciągle wyciągane, tak jakby sam się tym zajmował. Można go #!$%@?ć za wykorzystanie laski pod wpływem, nagrywanie tego i rozpowszechnianie, ale za zawód jego matki..? Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.