Wpis z mikrobloga

A rozumiem, że przesyłanie innego sprzętu to nie była nasza sprawa?


@mel0nik: Co innego lekki sprzęt, a co innego myśliwce.
To jest ta cienika linia, której przekroczenie może oznaczać wojnę.
Wiesz, historia wsparcia konfliktów, ma długą historię, natomiast nigdy nie doszło do tego, że jedna strona, przekazywała drugiej myśliwce.
@mango2018: Nie, nie jest tak powiedziane, jedyne co zostało powiedziane ze strony Rosji, to że samoloty startujące z naszych lotnisk byłyby odebrane jako nasze uczestnictwo w konflikcie, a nie ma o tym mowy, jest mowa tylko o ich przekazaniu.
jak więc mieliby walczyć z NATO?


@iTuTego: Na Ukrainie zaangażowali jedynie 1/4 sił lądowych, zostaje 3/4 sił lądowych, jeszcze marynarka, Iskandery w Królewcu i czerwony guzik.Jakby nie patrzeć, jest czym walczyć.

Ale nie o to mi chodziło, czy NATO ma walczyć czy nie, ale o to, że coś mi to podejrzanie wygląda, jakby winę chciano zrzucić na Polskę, coś w stylu: głupia Polska się wychyliła i przekazała samoloty, gdy mówiono, że
@mango2018: >Na Ukrainie zaangażowali jedynie 1/4 sił lądowych, zostaje 3/4 sił lądowych, jeszcze marynarka, Iskandery w Królewcu i czerwony guzik.Jakby nie patrzeć, jest czym walczyć.

Być może te ich statystyki były pompowane za bardzo, dlatego próbują ściągać siły sojusznicze skąd się tylko da. Wcześniej Czeczenia, teraz ponoć w Białorusi jest opór, dlatego jeszcze nie ma tam ich wojska.
Teraz mówi się, że próbują ściągać nawet Syryjczyków. Zauważ, że mają takie nerwowe
Ponieważ jest 5 artykuł i wojska USA u nas,


@iTuTego: Niestety, tu art 5 może nie zadziałać lub może być różnie interpretowany.
Kwestia dyskusji.

Być może te ich statystyki były pompowane za bardzo,

A być może nie, masz odwagę zaryzykować życie i powiedzieć: sprawdzam?

Zauważ, że mają takie nerwowe działania, dzisiaj zeszli już z jednego czołowego warunku do zawarcia pokoju czyli denazyfikacje, która w jakimś tam stopniu była punktem honoru dla
gdyby chcieli nas w to wrobić to chyba raczej powiedzieliby że oni z tym nic nie mieli wspólnego po fakcie, a nie przed?


@angerisagift: być może miało tak być, ale doszło głośno do opinii i się wylało.
Ciężko powiedzieć.
Chodzi mi o denazyfikacje o której przez cały czas mówili ruscy.


@iTuTego: Ten punkt jest usunięty o ile mi wiadomo.
Zelenski dalej będzie mógł być prezydentem, a Ukraina samodzielnie rządzić.
@iTuTego:
No i jest teraz: republiki + Krym -moim zdaniem na to Ukraina może się zgodzić.
Zakaz sojuszy w tym UE i NATO -moim zdaniem na to Ukraina absolutnie nie może się zgodzić.
I sytuacja jest patowa.