Wpis z mikrobloga

@CebulaZjadliwa: o dokładnie to, język dostosowuje się do większości, nawet jeśli większość wie, że ruskie pierogi to z Rusi a nie Rosji, to jednak słowo ruski w jakimkolwiek innym kontekście niż pierogi kojarzy się z jednym i służy do określenia czegoś rosyjskiego z negatywnym, potocznym wydźwiękiem, jeśli większość ludzi nie będzie mówić pierogi ruskie, to tak się stanie, niezależnie od tego, skąd ta nazwa się wzięła
@K_R_S: Ale jak ktoś pisze na wykopie, że "rosyjskie", a nie "ruskie", bo ukraińskie to też "ruskie" to niepotrzebnie się #!$%@?, bo wszyscy wiedzą o co chodzi. Jak dla mnie sprawa jest już przegrana, a to faktycznie głupie, bo dotyczy historii Polski, a nie jakiejś "Rumuni" i "cyganów".
@K_R_S: Ludzie mają fatalną wiedzę nawet z współczesnej teraźniejszej historii - np. skąd się wziął Putin lub niemieckie elity (podpowiem: prosto od nazioli których nie można było usunąć bo ktoś musiał sterować krajem)