Wpis z mikrobloga

@Krul_Marcineusz_Pierfszy: Wykopki nie rozumieją że miast nie zdobywa się od tak, tylko okrąża się je a walki o nie mogą trwać tygodniami czy miesiącami.
Przypominam ile zajęło amerykanom podczas drugiej wojny w zatoce zdobycie basry, zajęło im to prawie dwa tygodnie i to przy totalnej przewadze technologicznej oraz w powietrzu.
Z kolei innym dobrym przykładem jest zdobywanie groznego przez rosjan, pozostałe przykłady z historii można też mnożyć i mnożyć.
W zdobywaniu
@kondziu96: I gdyby kartofel się nie włączył ze swoimi tysiącami żołdaków to kto wie, kto by się pierwszy wykrwawił. Wcale nie stawiam na to, że Kijów padnie. Ruskie mają ogromne straty i muszą wkońcu powiedzieć dość i zacząć szukać kompromisu. Kijów jest pełne zdrowych chłopów, który też mogą strzelać Kałachem. Skoro przygotowywali się do wojny to strzelać się uczyli.
@kondziu96: Dokładnie tak, dużo wykopków nie rozumie że ta wojna już się skończyła, aktualnie trwa okrążenie Sumy,Charkowa,Mariupola,Kijowa - okrążenie polega na tym aby zatrzymać logistyke i zmusić przeciwnika do poddania się, trwa to dłużej ale nie musisz niszczyć miasta itd. Armia Ukraińska dostała ogromne baty poza miastami, zatem stosują taktyke wojny w mieście, gdzie nadal mogą niszczyć przeciwnika, powodować ogromne szkody.