Wpis z mikrobloga

Kilku trzeźwo myślących tu zauważyło, jak zmieniła się narracja wykopu w sprawie Ukrainy od momentu ataku Rosji. Jeszcze dwa tygodnie temu memy z małpami z czerwoną mordą, gąbkami z bakteriami czy ze świniami kwiczącymi "sława Ukrainie" latały po gorących. Żeby było jasne, potępiałem to. A kiedy Putin naprawdę rozpoczął pełnowymiarową ofensywę, wykopki tak obsrały zbroję przed wizją wojny, poboru do woja itd., że wyplusowują w kosmos każdą pochwałę dzielnego narodu ukraińskiego i z podobnym zapałem rzucają się do gardła każdej "onucy", która śmie cokolwiek kwestionować czy podważać. Szczerze, to nie wiem, czy jest gdzieś na świecie bardziej chorągiewkowa i tchórzliwa społeczność. To samo było z Kubicą (piszę to jako antypowrutowiec z dziada pradziada), który z bohatera wykopków wielokrotnie zostawał pośmiewiskiem, a za każdym powrotem znowu był na niego wielki hajp. Zaraz ktoś napisze, że to tylko heheszki, ale tak nie jest. Spora część wykopków to dwulicowe mędy, które jednego dnia cię chwalą, a drugiego najchętniej wbiłyby ci nóż w plecy i dlatego poklask wśród ludzi na tym portalu nie powinien dla nikogo nic znaczyć. Hejt podobnie.
#ukraina #rosja #wojna
Pobierz w.....t - Kilku trzeźwo myślących tu zauważyło, jak zmieniła się narracja wykopu w sp...
źródło: comment_1645955267V9os23t220yVvuZEnqAVkJ.jpg
  • 21
@MiesnaPanda333: To była ironia, dość czytelna, bo wynikająca z treści wpisu. Tak samo jak nie szufladkowałem Ukraińców jako banderowców, nie uważam, że każdy Rosjanin jest zły. A niestety za każdą próbę obrony normalnych obywateli Rosji obrywa się tu jako onucy, co również jest niezdrowe. Niestety wykopek jako zwierzę stadne tego nie rozumie i popada ze skrajności w skrajność.