Wpis z mikrobloga

Poczytałam trochę artykułów w szwajcarskich gazetach na FB, a przy okazji komentarze Szwajcarów i nasuwa mi się jedna myśl „syty głodnego nie zrozumie”. 90% komentarzy to bagatelizowanie wojny na Ukrainie. Mieszkam tu od wielu lat i to mój drugi dom, ale wojna na Ukrainie zmieniła moje podejście do Szwajcarów. Boli mnie ich kompletna znieczulica, najgorszy komentarz który czytałam „teraz jest nasz czas na zabawę (Fasnacht), czy redakcja mogłaby przestać pisać smutne wiadomości o Ukrainie”

Szwajcarzy mówią, że są neutralni, a Łukaszenko ma tu konto bankowe a Kim Jong Un chodził do szkoły. Produkujemy broń która jest importowana do np. Syrii i Iraku- import większy niż czekolady i luksusowych zegarków. Moim zdaniem w takim przypadku nie możemy mówić o neutralności.

To że nigdy nie było tu wojny to głównie kwestia genialnego położenia geopolitycznego. Gdyby znajdowali się pomiędzy Rosją i Niemcami i większość kraju była płaska- a nie, czekajcie znam taki kraj i jego historię- to moja ojczyzna, często napadana przez agresorów.

Ostatnia (która już z kolei) afera z CS, znów potwierdza ilu kryminalistów ma tu konta. Dopóki tak będzie, Szwajcarii nikt nie ruszy. #szwajcaria
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
To że nigdy nie było tu wojny to głównie kwestia genialnego położenia geopolitycznego

@messageinabottle: Jak możesz tak szkalować Szwajcarię! To przecież wszystko zasługa tego, jacy Szwajcarzy są super! Jakie położenie geograficzne, jakie żydowskie złoto - całe bogactwo Szwajcarii to tylko i wyłącznie zasługa pracowitości narodu.

A tak na serio - też często mnie męczy ich bezkrytyczne podejście, uwielbienie do siebie i ciągłe udawanie, że "co złego, to nie my".
@messageinabottle Widzisz, nagonka jest głównie na Niemcy za bierność, a o Szwajcarii wszyscy jakoś zapomnieli. Mało kim tak gardzę jak tym narodem. Od wszystkiego umywają ręce i udają, że ich to nie dotyczy, a #!$%@?ńcy są w samym sercu Europy i chcą czy nie, są jej częścią więc ich psim obowiązkiem powinna być jakaś reakcja podobna do krajów z którymi sąsiadują, a tymczasem obecnie jako jedyni nie zamknęli przestrzeni powietrznej dla Rosji.
@ms93: Dziękuję za ten komentarz, upewnia mnie w przekonaniu że nie tylko ja tak myślę. Dokładnie przekazałeś sedno sprawy- Szwajcarów można tylko chwalić. Broń Boże powiedzieć coś negatywnego na naród wybrany, oni na to zasłużyli ciężką pracą. Nie są leniwi, a średnio pracowici imho, lubią dużo gadać a mniej robić. Polacy są bardziej pracowici ;-) Gdyby chociaż byli szczerzy i powiedzieli- jesteśmy cwaniakami, dorobiliśmy się nie tylko na inwestowaniu w IT
@nn1upl: Bardzo wygodnie jest być neutralnym. Szwajcarzy neutralność rozumieją tak, że nie biorą udziału w konfliktach zbrojnych, ale jednocześnie uważają że produkcja broni i branie pieniędzy od zbrodniarzy wojennych nie przekreśla ich „neutralności”. Serio, to nie moja opinia, ja powtarzam tylko to co mówią sami Szwajcarzy.
@matabora: Powodzenia, mam nadzieję że będzie Ci tu dobrze :) fajnie że w barze można normalnie pogadać i to nawet po angielsku :) mam nadzieję że francuskojęzyczni Szwajcarzy Cię miło przyjmą, podobno są bardziej przyjaźni. Ja nie zapomnę baru w Zurychu gdzie moja koleżanka chciała zapytać o godzinę przy barze, a Szwajcar najpierw nie zrozumiał i mówi do niej „po co do mnie zagadujesz, ja tu jestem z kolegami, nie chce
@messageinabottle: Daleko to inaczej to postrzegają - pamiętam gdy byłem dłużej w Szwajcarii to akurat był news że grupa Szwajcarów wypożyczyła busa żeby pojechać na mistrzostwa czegoś do Soczi i jechali z Google Maps i trafili normalnie w strefe wojenną na wschodniej Ukrainie xD

To było najlepsze przypomnienie o tym jak świat już dawno przestał myśleć o tej wojnie. Zauważ tak samo teraz było cały czas biadolenie że ma się ZACZĄĆ
@Saeglopur: Geografia i historia Europy to nie jest najmocniejszy punkt Szwajcarów ;-) oni czują się pępkiem Europy i nic ich więcej nie interesuje niż czubek własnego nosa. Pytali się mnie czy Polska to region w Rosji, czy mówię po Rosyjsku…nie mogli uwierzyć że przelot do Warszawy to 1:40 h- 1:50 h- koleżanka z pracy myślała że Polska jest na Syberii ;-)