Wpis z mikrobloga

Ale mam ból dupy o anulowanie serialu #cowboybebop na #netflix

Fajny klimat, aktorzy, serial taki nadający się do obiadku albo do włączenia w nocy przed snem. Szkoda, że dali się złamać, z chęcią obejrzałbym przynajmniej drugi sezon.

Każdy ma prawo do wyrażania własnej opinii (no chyba, że jest sprzeczna z moją, #pdk), ale uważam, że ludzie/widzowie dali się ponieść fali hejtu. To nie był wybitny serial, ale odbiór przynajmniej taki, jakby najechali Ukrainę

  • 3
@Haramb3: Serial był #!$%@? i nie chodzi mi o te wątki LGBT, czy o czarnoskórych aktorów. Starano się przenieść serial anime 1 do 1 do serialu aktorskiego przez co to wszystko to wszystko wyglądało mega sztucznie pod względem aktorskim
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@qweasdzxc: osobiście aktorstwo zalatywało mi takim klasycznym, lekko przerysowanym kowbojstwem, a wplecione w cyberpunkowy klimat siadło mi naprawdę dobrze. Nie chciałbym, żeby każdy seriał i film był hiperrealistyczny pod każdym względem, bo wtedy żaden tytuł by się nie wyróżniał.

Podobało mi się również to o czym wspomniałeś, czyli m.in. przeniesienie kadrów z anime. I nie robili tego na siłę, chociażby odpuścili sobie momenty łapania ręką za ryjec przeciwnika, który w anime