Wpis z mikrobloga

Powiem wam Mireczki i Mirabelki że mało mnie co rusza w życiu. Na co dzień jestem tak naprawdę wrażliwy tylko na krzywdę zwierząt ale dzisiaj coś we mnie pękło i rozpłakałem się jak bóbr. Sprawa z noworodkami z intensywnej terapii, żołnieży z Wyspy Węży, historia inżyniera który się poświęcił by ratować rodaków, trupy bliskich leżące tak o na ulicy i tak dalej... za dużo dla mnie, co gorsza nie mogę przestać śledzić tych informacji. Coś okropnego...

#ukraina #wojna
  • 5