Wpis z mikrobloga

@Ehhhhhhh: Odetnij się od mediów. Serio, w tej sytuacji nic dobrego z tego nie wyciągniesz.
Zanim cokolwiek zagrozi nam w Polsce, najpierw minie co najmniej parę miesięcy grzaniasytuacji.

Nawet w najgorszym wypadku jakiegoś szaleństwa putina, będzie parę dni ostrzeżenia o ruchach wpjsk.
A na atomówki nie ma szans, nawet jeśli padnie rozkaz to prędzej będzie powstanie niż załogi baz wystrzelą rakiety. To też ludzie.

Więc odetnij się od mediów i społecznościowek.
@Anyper: Dzien w ktorym moi rodzice i rodzice zony zejda z tego lez padolu bedzie ostatnim dniem w ktorym tu mieszkam. Potem przeprowadze sie na "cieple kraje" i beda sobie siedziec i sie nie przejmowac. A jak bedize zle - to zmienie kraj.
@Ehhhhhhh: powiem Ci na moim przykladzie, bo tez mam nerwice a z jakiegos powodu od 3msc kiedy juz wojska sie pod granica z UA zbieraly to zachowywalem sie jakby to pod naszymi granicami bylo... a jak sie wczoraj dowiedzialem, ze zaatakowali to jakbym obuchem dostal i caly dzien bylem oszolomiony. Raz, ze mam leki i sobie lekko dawke zwiekszylem z polowki na cala tabletke a dwa, to odciecie sie od informacji