Wpis z mikrobloga

@spice: ponieważ większość ludzi nie ma pojęcia co się dzieje, takie wydarzenia działają dość paraliżująco i po prostu zaczynają ekstrapolować i układać w głowie scenariusze, my generalnie dziś nie jesteśmy zagrożeni konfliktem, ale w przyszłości możemy być w któryś z nich wmanewrowani, dopóki w Moskwie urzęduje wariat trzeba być ostrożnym w tym co się robi i komu się grozi
@sanderus: Przewertuj historię Polski przez ostatnie 200 lat, czy nie uważasz, że wszystko co przesądziło o naszych klęskach to to, że zostawaliśmy sami sobie jeszcze osłabieni gospodarczo ZAWSZE? Ostatnie 5 polskich pokoleń zostało wychowanych na twierdzeniu, że każdy chce nas wyruchać i to my jesteśmy zawsze #!$%@?. Bardzo współczuję Ukrainie i jestem za pokojem, ale nie dziw się ludziom, którzy nie chcą być sami w takiej tragedii z uwagi na taką
@Jamniki2: Do autora posta, który ma rację. Z wiedzy historycznej i analizując obecną pozycję Polski atak ma nas przerodzi się bez wątpienia w konflikt w całej Europie. Pytanie czy uznajemy taki konflikt za III wojnę czy jeszcze nie
Zaskakuje mnie Wasza pewność, że jakiś inny kraj pospieszy nam z pomocą


@Mathas: choćby bo to by żeby walki były na naszym terenie, chyba że będzie jak zwykle i Niemcy się dogadają z ruskimi - to wtedy nie
Polski. Zaatakowanie Polski przez Rosję= 3 wojna światowa, więc jeśli nas zaatakują to nie martwcie się, nie tylko my będziemy w dupie tylko cala ludzkość :/


@spice: #!$%@? zrobi zachód. możemy liczyć tylko na siebie a że u sterów sabotażyści to fakt, jesteśmy w dupie