zjadło mi jedną opone typu a/t. było kilka modyfikacji co chwile robione, ja nie dopilnowałem no i stało się. z nowego bieżnika mam jakieś może z 6mm. pozostałem mają ponad 8, moze 8.5 (musiałbym iść znów zmierzyć, bo zapomniałem). pytanie, przy napędzie na #4x4 mogę wymienić jedną oponę na nową która będzie pewnie miała te 9 czy jakoś tak, czy nie dziadować i brać dwie nowe? #offroad
@BratProgramisty: nie będę ukrywał, że cebula trochę mocno i bym kupił tylko jedną. ale najpierw jeszcze raz pomierzę sobie dokładnie ile jest mięsa na pozostałych. a że i tak potrzebny był zapas, to będzie z tej zjechanej
@ImeNs: znam ten ból... Zwłaszcza jak się ma kilka aut a oprócz tego szereg innyc wydatków. Mam 3 i stwierdziłem, że jedno muszę sprzedać (Niva oczywiście zostaje).
@BratProgramisty: hahahaah jakbym czytał swoją historię. też mam 3 i też już wiem że jedno idzie na sprzedaż, bo już się nawet gubie w tym co kiedy ma przegląd czy kiedy trzeba odnawiać ubezpieczenie.
@ImeNs: bracie jesteś mno xD Niby mam to gdzieś wszystko pospisywane, ale to też trzeba pamiętać żeby sprawdzić przynajmniej. Możnaby to jakoś zautomatyzować, ale wiesz jak jest...
@BratProgramisty: wiem, to trzeba by było na spokojnie, to trzeba usiąść. teraz pamiętałem o jednym przeglądzie, że muszę zrobić. zadowolony z siebie ze tym razem nie dałem dupy, okazało się że drugie auto już stoi miesiąc bez przeglądu XD
#offroad
@ImeNs: 9? Kupowałem nowe ATki i miały 15mm :-)