Wpis z mikrobloga

@elon_w_zbozu: A ja muszę tutaj stanąć w obronie i możecie się naśmiewać i mi racjonalizować ¯\_(ツ)_/¯
Ja nie tyle nawet "wierzę" w moc modlitwy, co wręcz WIEM, że modlitwa do Jezusa może być skuteczna. Bog jest żywy. Sam tego doświadczyłem niejednokrotnie i tego doświadczenia mi nikt nie zabierze. Dzięki Jezusowi (i modlitwie) mogę wciąż rozmawiać z moim tatą, który został uzdrowiony z białaczki promielocytowej, czego lekarze nie potrafią wyjaśnić.

Jak komuś
  • Odpowiedz
@GzS:

Wiadomo że to bóg ratuje z nieuleczalnej choroby,

przypomnij mi jeszcze tylko kto te chorobę wymyślił i dał ją człowiekowi? Nie pamiętam, taki wszechmogący co wie wszystko i może wszystko... jak on miał... hmmm...
  • Odpowiedz