Korwin podobno zdania nie zmienia i ciekawi mnie czy teraz powtórzyłby to samo. No i reszta pożytecznych idiotów, którzy przekonywali, że Rosja jest ok, nie ma od nas żadnych roszczeń, a Ukraincy maja w planach drugi Wołyń. Już teraz Rosja wysuwa żądania co do pobytu wojsk sojuszniczych na terenie Polski. Czyli mamy już etap kierujacy sie do tego co przed rozbiorami w XVIII w, a Rosja chce być stroną decyzyjną w kwestii polityki Polski. Najlepsze jest to, że nawet po bankructwie tego pitolenia, ani Korwin ani te wykopki co tymi samymi wysrywami ciapały pewnie nadal nie pojmują jak niedorzeczne podkrecone na korzyść Rosji warianty przedstawiali i zręcznie to wyprą na rzecz powtarzania czegoś innego co zobacza na jutubie.
ale to nie jest żaden prorosyjski scenariusz. Wystarczy sobie posłuchać co gadał Putin i Ławrow. Oboje zaczęli grać kartą nacjonalizmu ukraińskiego m. in. jak Rau był w Moskwie. Tym bardziej jeżeli po Ukrainie kolej na Polskę to jakbyś zdestabilizował nasz kraj? No właśnie najlepsza jest karta nacjonalistów ukraińskich generując różne awantury pomiędzy Polakami a Ukraińcami.
@wzdryngiwacz: Czy Ty rozumiesz, że Rosja juz teraz stawia Polsce żądania i to przebija Twoje naciagane
Korwin mówi, że Rosja nam nie zagraża, bo nie ma roszczen terytorialnych. I już tu jest manipulacja, bo roszczenia terytorialne to nie jedyne zagrożenie i nie sa jego warunkiem
@szurszur: Owszem, nie są warunkiem koniecznym. I rzeczywiście Korwin mówił o braku zagrożenia [w domyśle - militarnego] (co nie implikuje negacji możliwości wystąpienia takowego), ale również krytykował NS2, które stanowi zagrożenie dla państw buforowych między Polską a Rosją.
Nie żebym go bronił, ale takie głosy są też w Niemczech i Polsce, a Rosjanie nie mają w tej kwestii mocy sprawczej, a nacjonaliści niemieccy mogą taką uzyskać.
@vrim: Ale wąłsnie o tym pisąłem - dla Korwina jakies głosy z marginesu w Niemczech czy Ukrainie to już jest uprawnienie do mówienia o żądaniach kraju, a w przypadku wypowiedzi np. z ust szefa 3 siły politycznej w Rosji to już ten schemat
No i reszta pożytecznych idiotów, którzy przekonywali, że Rosja jest ok, nie ma od nas żadnych roszczeń, a Ukraincy maja w planach drugi Wołyń. Już teraz Rosja wysuwa żądania co do pobytu wojsk sojuszniczych na terenie Polski. Czyli mamy już etap kierujacy sie do tego co przed rozbiorami w XVIII w, a Rosja chce być stroną decyzyjną w kwestii polityki Polski.
Najlepsze jest to, że nawet po bankructwie tego pitolenia, ani Korwin ani te wykopki co tymi samymi wysrywami ciapały pewnie nadal nie pojmują jak niedorzeczne podkrecone na korzyść Rosji warianty przedstawiali i zręcznie to wyprą na rzecz powtarzania czegoś innego co zobacza na jutubie.
#rosja #ukraina #geopolityka #korwin
@wzdryngiwacz: Czy Ty rozumiesz, że Rosja juz teraz stawia Polsce żądania i to przebija Twoje naciagane
@szurszur: Owszem, nie są warunkiem koniecznym. I rzeczywiście Korwin mówił o braku zagrożenia [w domyśle - militarnego] (co nie implikuje negacji możliwości wystąpienia takowego), ale również krytykował NS2, które stanowi zagrożenie dla państw buforowych między Polską a Rosją.
@vrim: Ale wąłsnie o tym pisąłem - dla Korwina jakies głosy z marginesu w Niemczech czy Ukrainie to już jest uprawnienie do mówienia o żądaniach kraju, a w przypadku wypowiedzi np. z ust szefa 3 siły politycznej w Rosji to już ten schemat