Wpis z mikrobloga

Zakładając, że Putin wjedzie na Ukrainę na ostro, to jakich spadków na giełdzie oczekujecie? 5%? 10% Po jakim czasie pakujecie się po same kule? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no i najważniejsze, w co?

#gpw #gielda
  • 11
  • Odpowiedz
@KOLEGAMAMY: @Delus: Patrząc historycznie na poprzednie konflikty (duże wojny), giełdy w ciągu kilka tygodniu lub miesięcy odrabiały straty i rosły. Także IMO można będzie łapać okazje i po kilku dniach spadków pakować się.
  • Odpowiedz
@Chicane:

Słyszałem kilka wypowiedzi ludzi z mózgiem, którzy używając merytorycznych argumentów powiedzieli, że tzw. wjazd na pełnej jest mało prawdopodobny. Choćby dlatego, że przez te zaczepki Ukraina została srogo doposażona i miała (dalej ma) czas na przygotowanie się na ewentualny atak.

Tzn. no jak chcesz kogoś zaatakować, to nie czekasz aż druga strona do tego ataku zdąży się przygotować i zwoła kumpli z... osiedla, czy coś takiego.

Mnie to przekonuje ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Mnie to przekonuje ¯_(ツ)_/¯


@Thorrand: teoretycznie ma to sens, ale nawet mimo dozbrojenia Ukrainy, to Rosja przygotowując dokładnie atak i dzięki ogromnej przewadze militarnej może uniknąć wielu ofiar po swojej stronie.

Precyzyjne naloty, ataki dronów, czołgi oraz artyleria mogą zrobić robotę.
  • Odpowiedz
@Chicane: nawet w najgorszym razie jakby Putin zajął większość Ukrainy to niby to co może się stać takim spółkom z GPW (poza ukrainkami)? Nie wpływie to negatywnie w żaden sposób na ich zyski, a może nawet wpłynąć pozytywnie jeśli duża część Ukraińców wyemigruje do Polski i będzie kupować ich produkty. Fundamentalnie nie widzę tu kompletnie żadnego zagrożenia poza tym, że Rosja będzie bliżej naszych granic.
  • Odpowiedz
Fundamentalnie nie widzę tu kompletnie żadnego zagrożenia poza tym, że Rosja będzie bliżej naszych granic.


@bart40404: Na jakiś czas inwestorzy zagraniczni mogą się wystraszyć, wyjść z niepewnych rynków, ale dla samych firm nie powinno się nic złego dziać, no chyba że ktoś eksportował dużo na wschód.
  • Odpowiedz
@Chicane: no właśnie dlatego to będzie zwykła panika bez żadnych podstaw fundamentalnych, pewnie wszystko odbije po niedługim czasie. A już na pewno spółki value i takie, które wypłacają sporą dywidendę są bezpieczne, bo z balonami to różnie bywa i czasami nie odbijają.
  • Odpowiedz