Na wstępie zaznaczę, że próbowałem również dań różowego, wiec ocenię każde danie według własnej opinii.
Na początku zupy: 8. Ostra indochinska zupa z kurczakiem z rozlanym jajkiem i warzywami. - 20 pln
Mój wybór, niestety nie trafny - zupa nie wyróżniająca się niczym, przypominająca w smaku coś pomiędzy rosołem a zupa porową.
Ocena 2+ może 3/5
10. Zupa curry na bazie soczewicy. Serwowana z ryzem i prazona cebula - 20 pln
Tutaj całkowicie odwrotna sytuacja, ciekawy smak i konsystencja.
Wspólna ocena 4+/5
Danie główne: 12. Plastry jagnieciny smazone w woku z miodem, sosem sojowym i warzywami. Serwowane smazonym ryzem z jajkiem i warzywami. - 54 pln
Strzał w 10, jeżeli chodzi o moje smaki - mocne i wyraziste, mięso smaczne i w większości bez tłuszczu/ścięgien. Danie główne z dodatkami sycące, wraz z zupa najadłem się akurat.
Ocena 5/5
HEROINE VEG THALI (350g) Wegetarianska taca przysmakow z potudniowych Indul, aromatyczna soczewica gotowana z indviskimi ziolami 1 przvprawami. Kulka serowa w sosie orzechowym. Warzvwa duszone w lekkim sosie ze smietany i mleka kokosowego, Basmati pilaf, salatka warzywna, Raita, podplomyk Nann i Papadum. - 48 pln (Wybór różowego)
Również musze polecić - jedzenie ciekawe i różnorodne, niektóre pasty delikatne inne znów wyróżniające się i mocne w smaku. Ocena: 4+/5
Deser: ROSE FALOODA - Popularny indyjski deser z lodami - 18 pln Bardzo ciekawy deser, składający się z lodów, syropu różanego, nasion bazylii oraz makaronu (sic!). Do tej pory nie jadłem niczego podobnego, może nadal smakuje mi bardziej sernik (bez rodzynek), ale przyjemnie spróbować czegoś nowego. Ocena: 4/5
Podsumowanie: Ogólna ocena: 4+/5
Jeżeli ktoś patrzy na lokal, to jest ładnie wystrojony w stylu bolywood, chciałbym również pochwalić naszego kelnera, który sam z siebie opowiadał o daniach (z czego się składają oraz z krótkim opisem). Najważniejsze jest jednak jedzenie. Moim zdaniem bardzo smaczne, oraz co istotne - inne/nietypowe. Wyszedłem z lokalu zadowolony i mogę z czystym sumieniem polecić.
@KarmelowyJeremiasz: Mam zupełnie inne zdanie na temat tej restauracji. Dla mnie jedno z gorszych doświadczeń. Nie wiem, może trafiłem na gorszy dzien.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Jak gdzieś wpadnie mi w ucho nazwa dobrego lokalu do testu i glapa znów nie podniesie st00pek to się może przejdę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Piratez: No mogło tak być ja byłem 2 razy totalnie zachwycony jadlem jakieś zestawy z karty totalnie 5/5, a później trafilem na jakiś 3 zestaw i kompletnie mi nie podszedł smakowo.
@KarmelowyJeremiasz: Jadłem tam kurczaka i wyglądał podobnie czyli jak zamówię wołowinę to będzie to samo. Dzięki za info czyli lepiej dla mnie zamówić set dla 2 osób i zjeść go samemu xD
Na wstępie zaznaczę, że próbowałem również dań różowego, wiec ocenię każde danie według własnej opinii.
Na początku zupy:
8. Ostra indochinska zupa z kurczakiem z rozlanym jajkiem i warzywami. - 20 pln
Mój wybór, niestety nie trafny - zupa nie wyróżniająca się niczym, przypominająca w smaku coś pomiędzy rosołem a zupa porową.
Ocena 2+ może 3/5
10. Zupa curry na bazie soczewicy. Serwowana z ryzem i prazona cebula - 20 pln
Tutaj całkowicie odwrotna sytuacja, ciekawy smak i konsystencja.
Wspólna ocena 4+/5
Danie główne:
12. Plastry jagnieciny smazone w woku z miodem, sosem sojowym i warzywami. Serwowane
smazonym ryzem z jajkiem i warzywami. - 54 pln
Strzał w 10, jeżeli chodzi o moje smaki - mocne i wyraziste, mięso smaczne i w większości bez tłuszczu/ścięgien. Danie główne z dodatkami sycące, wraz z zupa najadłem się akurat.
Ocena 5/5
HEROINE VEG THALI (350g)
Wegetarianska taca przysmakow z potudniowych Indul, aromatyczna soczewica gotowana z
indviskimi ziolami 1 przvprawami. Kulka serowa w sosie orzechowym. Warzvwa duszone w
lekkim sosie ze smietany i mleka kokosowego, Basmati pilaf, salatka warzywna, Raita, podplomyk
Nann i Papadum. - 48 pln
(Wybór różowego)
Również musze polecić - jedzenie ciekawe i różnorodne, niektóre pasty delikatne inne znów wyróżniające się i mocne w smaku.
Ocena: 4+/5
Deser:
ROSE FALOODA - Popularny indyjski deser z lodami - 18 pln
Bardzo ciekawy deser, składający się z lodów, syropu różanego, nasion bazylii oraz makaronu (sic!). Do tej pory nie jadłem niczego podobnego, może nadal smakuje mi bardziej sernik (bez rodzynek), ale przyjemnie spróbować czegoś nowego.
Ocena: 4/5
Podsumowanie:
Ogólna ocena: 4+/5
Jeżeli ktoś patrzy na lokal, to jest ładnie wystrojony w stylu bolywood, chciałbym również pochwalić naszego kelnera, który sam z siebie opowiadał o daniach (z czego się składają oraz z krótkim opisem).
Najważniejsze jest jednak jedzenie. Moim zdaniem bardzo smaczne, oraz co istotne - inne/nietypowe. Wyszedłem z lokalu zadowolony i mogę z czystym sumieniem polecić.
#gastroszczecin #szczecin