Wpis z mikrobloga

@josedra52: a mnie bawią ludzie, którzy na siłę muszą udowadniać, że ktoś inny jest przysłowiowo głupszy. Dla mnie to zawsze leczenie kompleksów i własnych braków. Nawet jeśli ktoś ma niższy iloraz inteligencji to co z tego? Jest wrodzona, mało można nią manipulować (chociaż da się nad tym lekko pracować), więc jaki sens jest w kółko wałkowanie tego samego tematu? Chyba dana osoba nic mądrzejszego nie jest w stanie wymyślić. ( ͡