[Czlowiek_i_ludz_zarazem]

699 + 1 = 700

Tytuł: Opowieść podręcznej
Autor: Margaret Atwood
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Liczba stron: 368
Forma książki: książka

Antyutopia utrzymana w konwencji socjologicznej fantastyki naukowej, której akcja toczy się w nieodległej przyszłości w Stanach Zjednoczonych. Utwór jest studium psychologicznym młodej kobiety postawionej w ekstremalnej sytuacji życiowej.

Ciekawa i wartościowa książka. Wykreowany świat ogarnięty fanatyzmem religijnym i usprawiedliwiający swoje zbrodnie cytatami z Biblii przeraża, chociaż ludziom z pewnych wykopowych tagów mógłby się spodobać ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Głębokie, często dość poetyckie przedstawienie myśli, wspomnień czy rozterek głównej bohaterki trochę mnie zaskoczyło, informacje o funkcjonowaniu Gileadu nie są jakieś bardzo rozbudowane, ale książka jako całość broni się. Piękne operowanie słowem, bogaty język, wyszukane porównania. Na minus nieco nudne początkowe rozdziały.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #literaturapieknabookmeter

[T.....l]

Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.5 / 10) (8 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-03-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki: 368
Gatunek książki: powieść

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-09-16 - Użytkownik George_Stark ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. 2020-07-30 - Użytkownik maly1234 ocenił na: ★★★★★☆☆☆

[dekonfitura]

@Czlowiek_i_ludz_zarazem: Oglądałeś serial i możesz jakoś przyrównać? Bo ja tylko po serialu jestem, ale nie dałam rady po drugim sezonie. Ultrairytująca główna bohaterka

[Czlowiek_i_ludz_zarazem]

@dekonfitura: nie oglądałem, w książce nie wydawała mi się jakaś irytująca. Myślę, że ocena jej postaci zależy też trochę od poglądów na świat czytelnika

[b.....a]

@dekonfitura: może ja spróbuję - jestem po książce i trzech sezonach serialu. Książka jest oszczędna w przekazie, nie ma tam wiele o samym Giliadzie, poznajemy jedynie szczątki zasad tam panujących - co oczywiście nie jest zarzutem. W serialu scenarzyści rozbudowali wiele wątków i stworzyli od zera wiele postaci, co działa na plus produkcji. Natomiast nie żałuję ani przeczytania książki, ani obejrzenia serialu. Mam wrażenie, że serial pozwolił "nadbudować" w głowie resztę