Wpis z mikrobloga

@rafau16: Ale jakiej ekipy? Wiadomo, do pacyfikacji sierocińców i przedszkoli najlepiej nada się wojtyła, do działań ofensywnych - Pudzian, do dalekich przerzutów na teren wroga - Małysz. Wojna na przetrwanie - Makłowicz, propaganda - Urban, kamikadze - Magik, mięso armatnie - Adrian...
  • Odpowiedz
  • 18
@RobieZdrowaZupke: Ja bym wszedł w dwóch kapłanów - Wojtyła, Urban na rzucanie debuffów na wroga, na front wziąłbym orka-tanka czyli Kononowicz do tego przydałby się jakiś mag więc za złotówkę biorę Magika.
  • Odpowiedz
@rafau16 Babka za 3 zł - weteran wojenny, dowódca
Kubica za 1 zł - kierowca czołgu
Kononowicz za 2 zł - będzie strzelał
Makłowicz za 3 zł - kucharz, będzie gomtował dobre jedzonko
Duda za 1 zł - mięso armatnie xDDD
  • Odpowiedz
@rafau16: wojtyła jako leader i żeby zaklęcia rzucał, Stonoga, ponieważ zawsze wraca, niezależnie od przyjętych obrażeń, kolonko, jako tego od propagandy i kaczmarskiego, bo oprócz bycia bardem umie #!$%@?ć
  • Odpowiedz
@rafau16: Kaczmarski na barda (motywacja na wojnie rzecz ważna), Makłowicz na kwatermistrza (jedzenie na wojnie rzecz jeszcze ważniejsza), resztę przewalam na fighterów.
  • Odpowiedz
@rafau16: jabłon - ma bagnet, małysz świetnie przerzuci zaopatrzenie ( wystarczą mu narty ) makłowicz i będzie idealnym kucharzem, a bosaka przerzucimy na front w nigerii. Pudzian ofc. do ataku.
  • Odpowiedz