Wpis z mikrobloga

@yogmean: Po wczorajszych ustaleniach była w końcu bitka pod Zodiakiem. Trochę komplikacji z tego wyszło bo musieli iść po psa i Jacka pod jego blok i dopiero Jareczek z kolegami poszedł pod Zodiak. Tam pocałował się z trawnikiem, zaraz wjechał patrol policji. Nagrywający to mister Y w towarzystwie Nitromana zaczęli uciekać żeby nie zeznawać. Na koniec Aron zeznał że to był sparing kumpli i tyle.