Wpis z mikrobloga

Powiem wam ze o ile jeszcze niedawno bylem pewien, ze nie zaatakuja to teraz juz wszystko sie moze wydarzyc. Ciezko mowic ze to co sie dzieje to kontynuacja blefu, to juz jest na grubo. I nagle fakty w glowie zaczynaja sie laczyc w calosc. Czytuje troche ichniejszy wykop i strony z wiadomosciami, a tam na pekabo w goracych co drugi post to hejt na wladze w wiadomosciach mniej wiecej niezaleznych daleko od dawnych nastrojow. Niedawno putin podpisal nowy kontrakt gazowy z chinami, symboliczny wlasciwie ale przy bardzo malych zyskach. Wlasciwie to kupil sobie zabezpieczenie tylow sprzedajac tanio surowce, bo chiny sojusznikow nigdy nie mialy tym bardziej w osobie rosji. Przeciez jak on imby nie #!$%@? to i tak go mlode wilki straca z tronu i jego swite. A tam takich nie brakuje szczegolnie w regionach. Trzesieniem ziemi bylo wywalenie ruskich z pobliza downing street i gieldy w londynie. To bylo ich okno na swiat, gdzie wlasnie interesy prowadzily rosyjskie mlode wilki. To moglo przelac czare goryczy i stary basior poczul sie osaczony zarowno przez spoleczenstwo jak i oligarchow. Gazowce z calego swiata plyna do EU, najwiekszego kupca rosyjskiego gazu. Co jeszcze gorszego moze go spotkac? Wlasciwie to na ta chwile juz tylko wojna go ratuje i nowe rozdanie kart w zamian za przestanie rozlewu krwi i pokoj. Nawet jesli nie wygra to moze sie probowac ratowac w ten sposob, bo nastroje spoleczno ekononiczne w rosji sa fatalne. Chory #!$%@?, moglby juz wypasc z okna zanim zacznie. Oby nic nie bylo, ale wyglada na to ze pora zapiac pasy.
#rosja #ukraina #wojna
  • 2