[ylacTendoman554]

Zastanawia mnie jedna kwestia w tej aferze. Na Insta Stanowski mówi, że Rzeźniczaka stać, żeby zapłacić za to leczenie, a zbiórka była wymysłem Matki dziecka. Po co w takim razie, te wszystkie wyliczenia pensji piłkarza? Po co tłumaczenie, że pierścionek to rzeczywiście drogi, ale zdobyty, tak trochę na krzywy ryj, i ten helikopter co to kosztuje tyko 150 dolarów. Po co to umniejszanie, relatywizowanie?
#kanalsportowy

[f....._]

@ylacTendoman554: uświadomienie ludzi że to nie kwestia zarobków tylko fantazji.

A tak poważnie, to była mowa o tym że piłkarze dużo zarabiają ale są idiotami i dlatego niewiele mają - nie ma takiej sumy której nie można #!$%@?ć. Teraz myślę że Rzeźniczak będzie troszkę inaczej rozporządzał sianem, ale do tej pory wcale tak nie musiało być. Nie każdy zakłada przy narodzinach dziecka że ono będzie chore.

[ylacTendoman554]

No, ale wyszło na to, że jednak dobrze rozporządzał. Bo może zapłacić.

[f....._]

@ylacTendoman554: mógłby, mógłby pożyczyć po kolegach albo nawet z klubu. ale lekarze doradzają inaczej a zbiórkę założyła jego była panna. Współczuję mu jednak trochę bo nie wierzę że ma syna w pompie, a tak to jest w sytuacji w której przegrywa przy obu wyjściach - albo zgodzi się na wymysł matki wbrew zaleceniom lekarzy i ryzykuje życiem dzieciaka, albo tego nie wesprze i zrobią z niego mordercę.