[pyroxar]

Najbardziej w książkach matematycznych podoba mi się to, że się używa skrótów i pojęć których się nie wyjaśnia. Ale czasami takie dowcipy utrudniają pojęcie tematu, dlatego jestem tutaj.

Jak ciąg arytmetyczny o różnicy 1 w postaci rekurencyjnej związany z ?równaniem wykładniczym? przyjmuje postać różnicową?

Nie wiem w ogóle co się tu stało. Chciałem coś ciekawego poczytać, a tu zapora ogniowa już na 6 stronie. :/

#matematyka

[A.....9]

@pyroxar: Mała szansa że tego nie sprawdziłeś, ale nie jest to może opisane na kolejnej stronie? XDD
Bo to wygląda raczej jak wstęp do jakiegoś rozumowania niż na podanie suchego stwierdzenia od czapy.

[yummy157]

@pyroxar: te równanie wykładnicze to pewnie jakiś błąd w druku albo tłumaczeniu, bo to nie jest równanie wykładnicze (zakładam że 1.3 zostało nazwane równaniem wykładniczym)

[pyroxar]

@AnimusAeger999: jest rozwinięcie, ale też tu ogólnień bazujących na wiedzy.

[Passarinho]

@pyroxar: Różnicowa postać. Jak nazwa wskazuje mamy jakąś różnicę - patrzymy na wzór 1.2 no i mamy różnicę 2an - a{n-1}, więc pewno chodzi o to, że chcemy wyrazić tę rekurencję jako jakąś różnice pomiędzy wcześniejszymi wyrazami ciągu. Nie słyszałem wcześniej o czymś takim, ale nie jest trudno wywnioskować o co chodzi.

[pyroxar]

@Passarinho: to jest książka do tłumaczenia, a nie do domyślania. Połowa książek jaką mam z matematyki tak wygląda. Profesorowie piszą o czymś a nawet nie tłumaczą skąd co jest. Tylko definicja i elo. Sam muszę szukać w 3 innych książkach.

Najgorsza jest ta powszechna tępota. Nawet wykładowcy mówią "bo definicja". Lel