Wpis z mikrobloga

Muszę przyznać że w czasie jej kariery i największych sukcesów niespecjalnie przepadałem za Justyną Kowalczyk. Wydawała się lekko antypatyczna i totalnie przewrażliwiona na swoim punkcie. Zresztą dostęp do wywiadów z nią miał tylko jej "ulubiony" reporter, co jest tego najlepszym dowodem. Ponadto irytowało mnie to sztuczne podkręcanie wokół niej jakiejś quasi "małyszowej" atmosfery przez media i komentatorów.

Jednakże z perspektywy czasu naprawdę doceniam to, że przez ładnych kilka lat potrafiła w jakimś stopniu trzymać za mordy te żałosne "astmatyczki" z Norwegii z tym babochłopem Bjoergen na czele. Wtedy jej medialne spiny z norweską kadrą wydawały mi się trochę niepoważne, ale po latach widać jak denny stał się ten sport przez przyzwolenie na kombinatorstwo.
#pekin2022
  • 20
@melquiades mam nieco inne zdanie na temat Bjoergen. można obejrzeć wywiady z nią, jest nawet reportaż gdzie oprowadza po swoim rodzinnym miasteczku. oglądając to wyłania się obraz człowieka sympatycznego i bez kija w dupie. Nigdy jakoś nie rozumiałem tej całej nagonki i jak była przedstawiana w polskich mediach, podczas gdy na piedestał wynoszona była polka z której na każdym kroku biła taka zwyczajna zawiść. cała ta sztuczna wojna Marit vs Justyna to
@TurboDynamo słowo klucz to 'legalny'. wszystkich obowiązywały te same zasady. zresztą nie komentuje tu sprawy z dopingiem, bardziej zwracam uwagę na szeroko rozumiane 'sportowe zachowanie' i to jak to potem rzutuje na wizerunek danej osoby
słowo klucz to 'legalny'


@elRey: jest też coś takiego jak fair play i o to chodzi w sporcie bo nigdy to ma sport promować. W piłce nożnej legalne też jest granie kiedy zawodnik przeciwnej druzyny ma klopoty zdrowotne a mecz nie został przerwany - ale jakoś każdy rozumie że wtedy wypada wybić piłke na ałt.
Takie kombinowania są poniżej godności, może w biznesie ok ale na pewno nie w sporcie. I
Jednakże z perspektywy czasu naprawdę doceniam to, że przez ładnych kilka lat potrafiła w jakimś stopniu trzymać za mordy te żałosne "astmatyczki" z Norwegii z tym babochłopem Bjoergen na czele.


@melquiades: Mówisz o Justynie Kowalczyk, która została zdyskwalifikowana na 2 lata za stosowanie dopingu?
@Kuklak: skrócili jej zakaz do 6 miesięcy.
A co do tego co brały Norweżki na astmę, sam biorę leki na astmę i nie powiedziałbym, że podnoszą wydolność raczej poprawiają komfort uprawiania sportu, bo wyniki podobne mam, może co innego by było gdybym był wytrenowany, sam nie wiem.
@melquiades: Kiedyś słyszałem, że Justyna Kowalczyk zmagała się z depresją i jej mordercze treningi były swoistą terapią, co skutkowało wieloma sukcesami w sporcie. Więc depresja byłaby "darem", ale też przekleństwem. Czy ktoś może tą informację potwierdzić bądź zdementować? (nie interesuję się sportem)
Wydawała się lekko antypatyczna i totalnie przewrażliwiona na swoim punkcie.


@melquiades: Ona była sfrustrowana, bo nie miała życia prywatnego. Teraz jej Tekieli czyści komin, ma dziecko, jest szczęśliwa to i spiny nie ma, zresztą nie ma o co skoro skończyła karierę.