Wpis z mikrobloga

Pierwsze zwycięstwo

Dnia 1 września 1939 r. w godzinach porannych, około godz. siódmej rano, wystartowałem z lądowiska Balice koło Krakowa razem z dowódcą dyonu, kpt. Medweckim. Dołączając do d-cy dyonu na wysokości około 300 metrów, zostaliśmy ostrzelani z tyłu przez przelatujące samoloty niemieckie. Silnym skrętem w lewo uciekłem z wiązki ognia. Samolot, będąc na małej szybkości, zwinął się i wyłapałem go tuż nad sama ziemią. Po wyciągnięciu w górę stwierdziłem, że samolot kpt. Medweckiego kołysze się ze skrzydła na skrzydło, utrzymując nierówny lot. W pewnej chwili zauważyłem dwa samoloty niemieckie lecące z mojej lewej strony, około 1000 metrów niżej. Leciały na kierunku Kraków-Olkusz. Zaatakowałem lecący w tyle. W pierwszej chwili zauważyłem, że strzelec do mnie strzela, ale po kilku seriach przestał strzelać i lewy silnik zaczął lekko dymić. Wyrwałem w górę. Samoloty niemieckie zaczęty schodzić w dół. Zaatakowałem powtórnie samolot który, poprzednio przeze mnie atakowany, przechodził na moją stronę. Strzelec samolotu strzelał. Oddałem kilka długich i dobrych jak mi się wydawało serii i zszedłem mocno w dół. Znalazłem się dość nisko nad ziemią. Po wyciągnięciu samolotów nie widziałem i sądziłem, że schowały mi się za wzgórze, pomimo jednak obserwacji przypuszczalnego kierunku lotu, samolotów zobaczyć nie mogłem. Było to dla mnie jednak dziwne. Widziałem coś dymiącego się na ziemi, ale się temu nie przyglądałem i wziąłem kurs powrotny na lotnisko. Samoloty przeze mnie atakowane były dwustatecznikowe i, jak je wtedy określiłem, były to Dorniery. W drodze powrotnej oddałem krótką serię do przelatującego Hę 111, na dużej ode mnie odległości pod kątem około 90°, ale z powodu braku amunicji zawróciłem do bazy. Skuteczność akcji wątpliwa. W drodze powrotnej zauważyłem palący się samolot na ziemi kpt. Medweckiego.


http://www.mysliwcy.pl/firstkill.html

#historia #mysliwcy
Pobierz BaronAlvon_PuciPusia - Pierwsze zwycięstwo


 Dnia 1 września 1939 r. w godzinach por...
źródło: comment_w6tRouPwBJw8pkAcbshDVJ9NgtDxiEzP.jpg