Wpis z mikrobloga

Ta książka bartosiaka i zychowicza to w sumie taki zbiór luźnych pogadanek z youtuba. Co chwilę czytam określenia typu wielkie Chiny, wielkie zasoby, duża armia, bez żadnych konkretów. Na dodatek co rozdział rozmówcy muszą przypominać kto ma gdzie przewagę, jak przecież czytałem to chwilę temu. W książce pasowałoby podać chociaż trochę danych to zwiększyłoby jej wartość merytoryczną. #bartosiak #geopolityka
  • 5
@Zborro: Ostatnia książka Bartosiaka o Wojnie w kosmosie też mocno odstaje. Ma absolutnie tragiczną redakcję (podwójne kropki, zdublowane zdania, literówki, totalnie dziwny styl jakby tekst szedł prosto z dyktafonu) i bardzo słabą korektę (o ile jakąkolwiek).

Treść jest ok, jest tam trochę ciekawych rzeczy, ale jest też sporo wodolejstwa i okrągłych słów, które nic nie wnoszą.

Generalnie całkowita odwrotność Pacyfiku i Eurazji.
@drhab
To sobie o tej ksiazce z fizykiem porozmawiaj. Suchej nitki na tym jego dziele nie zostawil. Serio, wystarczyloby sie ze skrzynka wodki na akademik przy polibudzie przejsc, a by mu to lepiej napisali.
@Makak87: Patrząc na całość książki jestem w stanie w to uwierzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trzy ostatnie książki Bartosiaka wyglądają jak próba naprędce skapitalizowania rosnącej popularności i sprzedania jeszcze raz tych samych lub podstawowych treści.

W ogóle to "Wojna w kosmosie" ma być też wydana na rynek amerykański. Bartosiak pytany kiedy będzie to wydanie odpowiedział, że nie prędko, bo to będzie inna książka, bo czytelnik amerykański wie