Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam, czy w naszym interesie jest mieć silną armię zdolną do pokonania Rosji w wojnie konwencjonalnej. Przecież jeślibyśmy ewentualną wojnę zaczęli wygrywać i np. zagrażać Moskwie to Rosja zrzuciłaby na nas kilka atomówek.

A z taką średnią armią to przynajmniej mamy jakąś tam obronę przed ewentualną wojną hybrydową. Możę dlatego politycy polscy nie chcą rozwijać naszej armii, bo nie ma to sensu. Poza tym nawet jakby chcieli to USA i Rosja zabronią nam się bardziej dozbrajać.

#wojsko #ukraina #geopolityka
  • 22
@CzaryMarek: obyś miał rację, bo z tego co wiem to Rosja ma jakąś doktrynę o dekeskalacyjnym (sic!) uderzeniu atomowym na Polskę i trochę się cykam

@Poldek0000: mam nadzieje, że nie wszystko wiemy o polskiej armii i tak naprawdę mamy dostęp do broni atomowej i ruscy o tym wiedzą, wtedy bym spał spokojniej.
@lemek3: No tak średnio z tym mózgiem, po prostu mają za dużo do stracenia, 1000000 razy więcej niż przeciętny rusek w swojej obłoconej wsi mieszkający w zapyziałej kamienicy i jeżdżący 30 letnią ładą.
@cybher2: musimy miec silną armie wlasnie po to żeby wojny nie było. Rosja to jest taki agresywny człowiek o kulach, dla zdrowego człowieka raczej śmieszny niż straszny, ale będący śmiertelnym niebezpieczeństwem dla kogoś na wózku inwalidzkim. My musimy zadbać o to, żeby nie być na wózku. Rosja nie ma nic poza wojskiem, gospodarkczo są bliżej Afryki niż Europy, społecznie ten kraj zdycha. Alkoholizm, brak infrastruktury, nędzne zarobki, inflacja, korupcja to są