Aktywne Wpisy
ewa-m +199
Czasami wstydzę się bycia #rozowypasek , zwyrodnialec z Florydy dusi dwie kobiety, jedną dobija przejeżdżając ją samochodem do czasu jak sam mówi " aż wyglądała jak spaghetti", a tępe #!$%@? na tik toku, w tym #polki mają kisiel w majtkach bo jest taki przystojny, piszą że nie urodził się zły i że go szkoda. No ja #!$%@?ę, aby bronić #morderca kobiet to trzeba mieć paraliż mózgu
enforcer +224
Mam chłopaka prawie trzy lata i on nagle zaczął się dystansować. Nie widzimy się dwa tygodnie on pisze nie przyjeżdżaj idę pic z kolegami w sobote, no okej pytam o niedziele "nie przyjeżdżaj bo bede miał kaca", zasugerowałam kompromis żeby po prostu wypił mniej i spędził czas ze mną a on na to ze "w końcu wychodzi to chce się #!$%@?ć" XD co jest niepokojące on nigdy dużo nie pił i nie był taki. Boli mnie tez ze planuje rzeczy z kolegami z góry nie informując mnie tylko przyjeżdżam (bo on do mnie nie raczy) i słyszę "ubieraj się wychodzimy". Narzeka mi ze ja nigdzie nie chce wychodzić z JEGO kolegami a ja mam lek społeczny i stresują mnie strasznie nawet same rozmowy (on o tym wie) a potem wychodzimy i totalnie mnie zostawia sama, wyrywa inne koleżanki do tańca gdy ja siedzę sama, ostatnio nawet jego kolega zapytał mnie "czemu on ma tak na ciebie #!$%@??" a on uważa ze uczy mnie nie wieszania się na nim... A kiedy powiedzialam mu ze tęsknie za nim bo nie widziałam go już z tydzień to mi napisał "znajdź se zajęcie". To nie tak ze ja nie lubię wychodzić często go namawiam na różne spacery i wyjazdy często godzinami BO DLA NIEGO BEZ KOLEGÓW NIE MA SENSU JECHAĆ. Np mieliśmy urlop zaplanowałam masę propozycji jak spędzić gdzieś te dwa tygodnie i co? Zostaliśmy w domu bo koledzy są na miejscu c: a jak oni pojechali sobie gdzieś bez niego to siedział obrażony jak dziecko a ja skakałam wokół niego żeby poprawić mu humor, ale jak ja siedziałam z łzami w oczach bo okazało się ze mama ma raka to grał w grę z kolegami.... najgorsze jest to ze jestem od niego totalnie uzależniona bo jest jedyna osoba na świecie jaka mam i nie radze sobie z ta sytuacja bo im bardziej mnie zlewa tym bardziej chce jego uwagi. Czy jest w ogóle szansa ze on się zmieni?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f05cd11e699f000b0333ee
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Zaakceptował: LeVentLeCri
Zaakceptował: LeVentLeCri
Znajdziesz jakieś zajęcie, podejmiesz nowy sport i być może nabierzesz trochę pewności siebie (dzięki czemu będziesz mogła go rzucić xd) lub złagodzisz nieco lęk społeczny;
przede wszystkim będziesz mieć jasną informację, że to zachowanie się nie zmieni i będziesz mogła ze spokojem go sobie odpuścić.
zapraszam na priv
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua