Wpis z mikrobloga

@patryk747: też bym był szczęśliwym kotem srając gdzie popadnie, w tym na cmentarzu bo pan nie ma wyobraźni i mnie wypuszcza, nie widać u ciebie żadnej refleksji w tym temacie, beznadziejny przypadek
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Konkol: @romek898: no i co antykociarze, sądzicie że teraz op naciśnie kotu przycisk reset i nauczy go nie wychodzić? idźcie się spinać gdzie indziej lol
@patryk747: gratuluję fajnego kota, zobacz na jakim grobie siedzi, może odkryjesz jakąś paranormalną zagadkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Daleth2202: można kota zamknąć w domu tam gdzie jego miejsce, a nawet trzeba, to nie jest zabawka, znam drogi w naszym pięknym kraju, gdzie często przez różnego rodzaju pchlarzy i ich nieodpowiedzialnych właścicieli dochodzi do wypadków bo niestety niektórzy instynktownie próbują nie przejechać takiego wolno wypuszczonego gnoja, nie wspominając o stresie, który następuje kiedy wskakują ci pod samochód bo wyobraź sobie, że niektórzy mimo dobrej umiejętności jazdy mocno to przeżywają
  • Odpowiedz
  • 0
@Daleth2202 sprawdziłem historie z ostatniego miesiąca i chodzi mniej więcej w jedno miejsce. Serio. Może był człowiekiem w poprzednim życiu i chodzi sam do siebie na grób xd
A tak bardziej serio, nie przypuszczałem że się tak oddala od domu, nie ukrywam że mi to nie pasuje i zastanawiam się jak oduczyc go spacerowania po cmentarzu.
  • Odpowiedz
  • 3
Nigdy nie przypuszczałem że wstawiajac zdjęcie kota dowiem się że jestem morderca, o IQ małpy. Z ciekawości sprawdziłem ile takich drani jak ja jest zarejestrowanych w aplikacji do śledzenia i powiem wam że jest nas więcej bo ponad 2600. Cholera, toż to zorganizowana grupa. I to międzynarodowa. ( ͡º ͜ʖ͡º)
patryk747 - Nigdy nie przypuszczałem że wstawiajac zdjęcie kota dowiem się że jestem ...

źródło: comment_1643181101xMbSHd3RDSHOX6xu8uibQd.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@patryk747: ty dalej sobie nie zdajesz sprawy, że część z tych zwierząt to mogą być koty z daleka od aglomeracji miejskiej czy często używanych dróg, liczba pocieszająca w każdym razie na świecie jest znacznie więcej debili
  • Odpowiedz
@patryk747: ja Cię tam nie zamierzam wyzywać od morderców itp, to że kot poluje na ptaki czy co innego też niespecjalnie mnie obchodzi, ale jestem przeciwna wypuszczaniu kota bo w tamtym roku kot moich rodziców został przez coś rozszarpany () dodatkowo znałam debila który tak nie lubi kotów, że jak widzi jakiegoś na drodze to celowo przyśpiesza, pewnie nie on jeden jest tak głupi (
  • Odpowiedz
zastanawiam się jak oduczyc go spacerowania po cmentarzu.


@patryk747: włączaj pikanie zawsze jak tam pójdzie i wyłączaj jak odejdzie trochę od cmentarza?

chodzi mniej więcej w jedno miejsce. Serio. Może był człowiekiem w poprzednim życiu i chodzi sam do siebie na grób xd


Idź tam i się rozejrzyj na który grób chodzi ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 1
@Sandrinia na dalsze wojaże mój kot wybiera sie nocami, jak nikogo nie ma na ulicy lub jest bardzo mały. Ogólnie to boi się samochodów. W dzień to przeważnie śpi, ewentualnie wychodzi przed blok i siedzi na placu, mamy duży ogród. A że w moim bloku są trzy rodziny które wypuszczają koty to bawią się z sąsiadami. Wszystkie są kastratami i dość dobrze się dogadują.
Ktos mi tutaj zarzucił że ja nauczyłem
  • Odpowiedz
@patryk747: no rozumiem. Niektóre koty to lubią i mają potrzebę jak już to znają. Moja niezbyt jest tym zainteresowana i w życiu by nie wyszła bez smyczy na zewnątrz, za bardzo by się bała. Za to drugi kot rodziców, mimo że jest siostrą tego co zginął, to lubi siedzieć tylko na tarasie, w pobliżu domu i nie dalej. Polować chyba też nie lubi, bo tylko spojrzy na motylki ale nie
  • Odpowiedz
koty są odpowiedzialne za masową rzeź ptaków i małych ssaków i jest to zauważalny problem. Poniżej linkuje badanie z USA


@Konkol: tak, koty kastrowane/sterylizowane z domów, które są wychodzące są odpowiedzialne za rzeź. Nie te w blokach, żyjące dziko, dokarmiane przez mieszkańców, przez co mnożą się na potęgę i jest ich coraz więcej. Te koty żyjące "wolno" nie są żadnym problemem, prawda?

kot mojej koleżanki też miał obrożę odpinaną, zawisł na niej na
  • Odpowiedz
tak, koty kastrowane/sterylizowane z domów, które są wychodzące są odpowiedzialne za rzeź. Nie te w blokach, żyjące dziko, dokarmiane przez mieszkańców, przez co mnożą się na potęgę i jest ich coraz więcej. Te koty żyjące "wolno" nie są żadnym problemem, prawda?


@leesiuu: koty w miastach "nie mnożą się na potęgę", bo są fundacje oraz karmicielki, które się nimi zajmują, łapią takie koty i kastrują je u wetów, którzy mają umowy
  • Odpowiedz