Wpis z mikrobloga

@DoloremIpsum: mój ulubiony to jak jechali nad jezioro Winibigosisz (czy jak to się tam pisze) i Ludwiczek zobaczył billboard z reklamą ciastek i mówi :
- Tato, muszę do toalety!
- Trzymaj! Kiedy byłem na wojnie, musiałem trzymać przez trzy kontynenty! Ech... Nie macie pojęcia co to jest cierpienie...
  • Odpowiedz
  • 297
-co chciał ten facet Ludwiczku?
-kupic nasze auto, ale powiedziałem że nie jest na sprzedaż.
-bardzo dobrze, a z ciekawości, ile oferował?
-2000$
- CO! I dałeś mu odjechać?
-Tato mówiłeś że kochasz to auto...
-Tak... Twoją matkę też kocham...
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum:
Moje ulubione:

Rodzina: Niech nam żyje sto lat!
Andy: Aaa! Pali się! Pali się!
Ludwiczek: Tato, twój tort urodzinowy!
Ora: To była niespodzianka!
Andy: Taa, tak jak Pearl Harbor. Ale liczą się intencje. Dzięki. Ludwiczku, może zeskrobiesz mi kawałek tortu ze ściany?
  • Odpowiedz
@Rombana to było 5000 :p

-Ludwiczku przynieś stojak
-Ten który przypłynął do Ameryki razem z Kolumbem ?
- ah to świetny stojak wytrzymał tyle to i wytrzyma jeszcze te jedne święta, KIEDY BYLEM MAŁY NIE MIAŁEM STOJAKA MUSIAŁEM SAM TRZYMAĆ CHOINKĘ !
  • Odpowiedz