Wpis z mikrobloga

#badstory #rodzinneinteresy

Gdzieś na przełomie podstawówki i gimnazjum brat wpadł na pomysł, żeby kupić PlayStation, tylko nie miał na nią pieniędzy. W tym czasie ja odkładałem pieniądze na nowy rower, więc jakieś środki posiadałem. Pomysł z kupnem PS mi się spodobał, ale ja nie mogłem jej kupić, bo był to pomysł brata. Uzgodniliśmy, że ja mu pieniądze pożyczę, ale w zamian będę mógł korzystać z konsoli zawsze kiedy będę chciał. Oczywiście gdy przyszło co do czego, to najkrócej z rodzeństwa grałem w gry, kasy nie odzyskałem i na rower musiałem zbierać od nowa.