Wpis z mikrobloga

@padobar: O tym też piszę. A Częstochowa skrywa tyle fajnych miejsc, w które nawet sami Częstochowianie nie wchodzą. Fajną sprawą jest, żeby nauczyć się swojego miasta i robić za przewodnika miejsc nieznanych. Wziąć choćby 10 osób z wykopu, bo i znajdą się znawcy swoich okolic i organizować wypady dla wykopowiczów z innych miast.