Wpis z mikrobloga

Ok, gdybym nie była jeszcze pewna, czy serio jestem w ketozie, to już wiem, że jestem. Wczoraj wypiłam jednego drinka (whisky+sprite zero) i dzisiaj do 10 byłam osłabiona jak po większej imprezie xD

To chyba jedna z największych wad keto dla mnie, chociaż piję bardzo mało. Wracam do abstynencji póki co, bo to się nie opłaca ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wcześniej na keto też w ogóle nie piłam alkoholu, i to był dobry wybór.

#keto
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BarkaMleczna: po prostu jesteś indianką/inuitką. Spróbuj nasikać na martwą fokę i zamknij ją w lodówce na pół roku. Podobno wytwarzają się jakieś substancje halucynogenne, które przed erą alkoholu dawały dobrą fazę podczas inuickich imprezek.

@BarkaMleczna Ciekawe czy keto by pomogło alkoholikom. Kiedyś czytałem opinie na reddicie i rzeczywiście wiele osób przestało pić

@nieprawdziwymirek: na keto przestajesz pić, bo nie ogarniesz makro, poza tym podświadomie wiesz że nie
  • Odpowiedz
@MojWlasciciel: Może zbyt poważnie podchodzisz do tematu i koledze chodziło o to, że wiele osób lubiących sobie wypić (niekoniecznie alkoholików) przestało pić.

I generalnie Cię poniosło w tym komentarzu.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lukratywny:

Może zbyt poważnie podchodzisz do tematu i koledze chodziło o to, że wiele osób lubiących sobie wypić (niekoniecznie alkoholików) przestało pić.


Ciekawe czy keto by pomogło alkoholikom

( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przecież rozmawiamy o alkoholikach, o co kaman?
  • Odpowiedz
@MojWlasciciel:

Ciekawe czy keto by pomogło alkoholikom. Kiedyś czytałem opinie na reddicie i rzeczywiście wiele osób przestało pić


Z tego nie wynika, że „wiele osób” będąc alkoholikami przestało pić, tylko że będąc na keto przestało pić.

Poza tym taki, jak to określasz, „wysokofunkcjonujący” raczej nie zwraca uwagi na dietę, budząc się na podłodze w łazience z posmakiem własnych wymiotów.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lukratywny:

Z tego nie wynika, że „wiele osób” będąc alkoholikami przestało pić, tylko że będąc na keto przestało pić.

Tylko on pyta o alkoholików, nie o osoby spożywające alkohol. A zmiana diety nie leczy z choroby alkoholowej, choćby to i była dieta cud.

Poza tym taki, jak to określasz, „wysokofunkcjonujący” raczej nie zwraca uwagi na dietę, budząc się na podłodze w łazience z posmakiem
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: @nieprawdziwymirek: ja to mam odwrotnie.... jak keto dobrze wejdzie to kaplica... wypijam pół litra wódy i nie dość że zbyto się nie upijam. To kaca prawie nie mam. xD Nie piłem wiele razy na keto, ale z 5 razy na bank i zawsze tak samo się kończyło. Mianowicie studnia bez dna ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@BarkaMleczna Ale to kwestia jak duży był ten drink ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wracam do abstynencji póki co, bo to się nie opłaca ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jak to się nie opłaca, przecież wychodzi na to, że jesteś ekonomiczna ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Jak byłem na lowcarbie to tak samo, jedno piwo i w głowie szumiało, gdzie trzy to
  • Odpowiedz