Wpis z mikrobloga

@tullion: jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby w takiej sytuacji po chwili nie przerodziło się to w nachalny podryw, więc mocno nieufnie, ale gdyby się okazało że to pozytywny ziomek który jest nowy w mieście albo coś i nie ma na pierwszy rzut okna podrywowych intencji, to byłoby to całkiem fajne.