Wpis z mikrobloga

Gdy człowiek kupuje sobie kawę, wrzuca żeton do automatu naciskając "Espresso" i patrzy tępo na automat który leje wyprodukowaną miksturę w pustkę bo nie podstawiłeś kubka to wiesz, że się zwyczajnie nie obudziłeś.

Stoisz z pustym kubkiem oczywiście dziękując bardzo Pani z Herta i udając że pijesz kawę, bo nie przyznasz się że całość została na dnie automatu - może właśnie on potrzebował tej kawy bardziej jak ja?

I tak stojąc z tym kubkiem pomyślałem, że (jak zawsze) spóźniony mogę śmiało podsumować rok 2021.

Wspaniały był to rok, nie zapomnę go nigdy. Dużo się stresowałem, dużo pieniędzy wydałem bo musiałem, dużo też było niepewności i chwil zwątpienia ale jedno mogę powiedzieć całkowicie szczerze: Przetrwałem.

Nie przytoczę oficjalnych danych ani wykresu, ale biorąc dane od mojej NieŻony w roku 2021 wyjątkowo często chciałem zamknąć działalność i rzucić-to-kochanie-w-cholerę.
Patrząc na rok 2021 przyrost chęci rzucenia był ok 87.5% wyższy od roku 2020 i 219% wyższy niż w roku założenia firmy tj. 2019 - ale to zrozumiałe, miałem wtedy okres fascynacji wszystkim i jeszcze nie wiedziałem jak wiele błędów będę popełniać i ile kłód rzucanych w piszczele będzie po drodze.

Ale myślałem że firmowo polegnę. Naprawdę myślałem, że grudzień to będzie ostatni miesiąc mojej działalności i po sezonie bożonarodzeniowym kończę z rękodziełem. Szczególnie, że w listopadzie na koncie firmowym miałem 178zł, wizję niezapłacenia po raz pierwszy za ZUS, wynajem warsztatu czy inne opłaty.

No i to był okres kompletnego poddania się. Marketingowiec wziął kasę i nie zrobił nic. Miejsce w którym miałem warsztat przez ponad 2 lata wypowiedział mi umowę. W międzyczasie przeprowadzki, moje wątpliwości i same czarne myśli od których nie potrafiłem uciec.

NieŻona była cierpliwa, świat się nie zawalił a Wy moi drodzy kupując prezenty u mnie uratowaliście mój warsztat. Serio, gdyby nie ten przedświąteczny okres dzięki któremu po raz pierwszy od prawie roku udało mi się spłacić długi nie byłoby BIDO. Nie wróciłaby do mnie nadzieja której nie miałem od paru miesięcy, nie powróciłyby siły - bez Was bym nie przetrwał 2021.

Ale przetrwałem. I tak jak ten pusty kubek kawy, tak i ja zaczynam nową podróż.
Czemu?
Otóż udało się znaleźć nowe miejsce - nowy warsztat. A jako, że znajduje się w starym szpitalu, trafiłem w odpowiednie miejsce xD

Jako wzór dobrego marketingu z którego mnie znacie nie mam ani jednego zdjęcia z przeprowadzki, nie mam też zdjęcia bieżącego bo całe miejsce jest zawalone kartonami, ale jestem. Żyję.

Prawdopodobnie wracam na etat, za parę dni mam egzamin na C+E bo czasy niepewne a nie dopuszczę do zadłużania się firmowo więc będę wszystko układać i wbrew pozorom dzięki temu prawdopodobnie będzie się tutaj więcej działo.

No i jest jedna malutka a jednocześnie chyba najważniejsza paczka jaką dostałem od lat, która czeka by położyć na niej rękodzielnicze łapy. Creme de la creme rękodzieła w które chcialem pójść od lat. Rok przygotowań i zatrzymanie na celnym tylko doprawiło ją odpowiednio i...

Jaram się. Jaram się od nowa. I wracam do kombinowania z nowymi rzeczami. Oczywiście nadal będę robić też rzeczy które widzicie tu dość często: drzewka czy galaktyki - to formy które uwielbiam i które są prawdziwie MOJE, więc nie mam zamiaru przestawać ich robić ale pora na coś, co planowałem od początku mojej działalności.

Pora otworzyć tą małą paczkę. Ale o tym kiedy indziej gdy się lepiej przygotuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A póki co, jeśli dotrwałeś/aś do końca dziękuję kimkolwiek jesteś. Za to że czytasz, za to że jesteś i za to że pośrednio dzięki Tobie mogę działać po swojemu.
Dziękuję!

PS: dostałem pod choinkę metkownice - jak widzicie sprawdza się i przydaje się dokładnie do tego, do czego została stworzona xD

#rozkminkrzaka #dzialalnoscgospodarcza
bkwas - Gdy człowiek kupuje sobie kawę, wrzuca żeton do automatu naciskając "Espresso...

źródło: comment_1642495891alQUJLFcPn7NQXHY1xY5Zx.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@bkwas: Narobił smaka i nic nie zdradził...

Graty, że przetrwałeś.

Ogólnie tylko mnie ten wpis z marketingowcem #!$%@?ł. Nie możesz go w żaden sposób dojechać? Tzn. na pewno możesz więc w czym rzecz?
  • Odpowiedz
@bkwas: Ciesze się, że udało się przetrwać. Moja kąkubina ( ͡° ͜ʖ ͡°) cały czas z dumą nosi serduszko od Ciebie. Jakbyś potrzebował jakiegoś marketingowego mini wsparcia to mogę paroma rzeczami rzucić które robiłem, może Ci się do czegoś przydadzą ʕʔ
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Biszkopcik marketing to na tyle płynny temat że nic z tym nie zrobisz.

Mieliśmy podpisaną umowę na miesiąc - na próbę. W trakcie robił reklamy, ale przez ponad miesiąc z reklam klientów 0. Ja mam świadomość, że zeby marketing działał trzeba go prowadzić ciągle i udoskonalać bieżące reklamy bo tylko z nich jest jakieś źródło danych (w moim przypadku) no ale wyszło jak wyszło.

Przez wykop trafiłem na człowieka który robi robotę
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@PanHeniek45 dzięki Miras, nawet nie wiesz jak miło czytać, że ktoś prawdziwie docenia rzecz która zrobiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)

A co do marketingu dzięki - ale znalazł się odpowiedni człowiek miesiąc temu więc kwestię marketingu zostawiam jemu :)
  • Odpowiedz
dzięki Miras, nawet nie wiesz jak miło czytać, że ktoś prawdziwie docenia rzecz która zrobiłem ( ͡º ͜ʖ͡º)


@bkwas: Ciesze się, że cieszy Cię.. y.. nasza radość ()

Ja dalej czekam na "naszyjnik teściowej" ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bkwas: no i w pyte miras ( ͡° ͜ʖ ͡°) wciągnij brzuch, głowa do góry i naprzód! Nie ma się co oglądać za siebie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bkwas: jak już będą w ofercie te świecące z uranem to wreszcie sobie coś kupię ;-) powodzenia w działalnosci!
  • Odpowiedz